Chrzanów
Dziś Chrzanów, a jutro Libiąż zachwyca się koncertami Andre Rieu
W 1994 rzucił na kolana kibiców Ajaxu Amsterdam. W przerwie meczu grał dla nich walce. Teraz kinowa retransmisja jego najlepszch koncertów zachwyca widzów w lokalnych kinach.
Film-retransmisję "70 lat młodości" obejrzała dziś pełna sala widzów w chrzanowskim MOKSiR. Jutro o 16. zagra go kino w Libiążu. Dystrybutor Nazywowkinach.pl.
Andre Rieu - obchodzący urodziny holenderski (niderlandzki) skrzypek i dyrygent orkiestry Johanna Straussa, zaprasza widzów na fragmenty swoich najwspanialszych koncertów, m.in. w Wiedniu, Bukareszcie, Nowym Jorku, Amsterdamie. Na ekranie mamy więc 180 minut wspaniałej muzycznej uczty (z 15-minutowa przerwą na kawkę i ciasteczko). Wiele prawdziwych muzycznych przebojów i wzruszeń, takich jak kadry z walca tańczonego w trakcie koncertu przez Andre Rieu ze 105-letnią staruszką. Pierwszy raz tańczyli w tym samym miejscu, gdy miała 100 lat. - Dbaj o siebie. Za rok znów się spotkamy - mówi skrzypek. A ich wspólna recepta na długowieczność jest taka: "Jeden walczyk dziennie".
Jest też w filmie polski akcent - występ Anny Majchrzak - sopranistki polskiego pochodzenia. Są łzy muzycznych wzruszeń koncertowej publiczności Andre Rieu na całym świecie.
"70-ka" to dopiero połowa życia. Zamierzam żyć 140! - zapowiada jubilat. A receptę na młodość ma jaką? Dużo muzyki i taniec.
180 minut cudownych wrażeń. Warto się wybrać do kina. A kto chciałby oglądać Andre Rieu na żywo, to 17 czerwca w Krakowie w Tauron Arenie jest koncert.