Przełom Online
CHRZANÓW. Czterech poszkodowanych w pożarze mieszkania
Strażacy informację o pożarze dostali o godz. 13.50. Na miejscu okazało się, że ogień był w mieszkaniu na piętrze w kamienicy przy alei Henryka 39 (naprzeciw USC).
- Silne zadymienie spowodowało odcięcie drogi ewakuacji z mieszkań. Uwięzione były cztery osoby, w tym troje kilkuletnich dzieci. Gdy przyjechaliśmy, wszyscy wołali o pomoc stojąc na balkonie – powiedział nam rzecznik prasowy KP PSP w Chrzanowie Wojciech Rapka.
Zagrożonych mieszkańców strażacy ewakuowali przy pomocy podnośnika. Potem w aparatach powietrznych weszli do mieszkania gasząc pożar. Konieczna była ewakuacja dziewięciu osób. Cztery, w tym troje dzieci, odwieziono do szpitala. Wszyscy poszkodowani byli przytomni. Strażacy przeszukiwali pomieszczenia, gasząc wszystkie zarzewia ognia. W pożarze ucierpiał także pies, którym zaopiekowano się przy pobliskiej SP nr 3. Z tyłu kamienicy leżały popalone sprzęty.
- Straciłem praktycznie wszystko. Mieszkanie nie było ubezpieczone – mówi załamany właściciel mieszkania.
Strażacy na razie nie wypowiadają się na temat ewentualnych przyczyn pożaru.W akcji brało udział pięć zastępów straży pożarnej, policja i trzy zespoły ratownictwa medycznego.
Marek Oratowski
Komentarze
6 komentarzy
Pani Gosiaczkowa musiała przejechać przez dwa dodatkowe skrzyżowania, aby ominąć strażacką zawalidrogę. Nie dziwcie się więc, że ratowanie ludzkiego życia nazywa pomyłką....
Gosiaczek, proszę Cię..
"gosiaczek" jakoś nie bardzo rozumiem twoja wypowiedz ???
rozumiem, że była akcja pożarnicza itd że trzeba ratować ludzi ale pojazd straży zostawiony na awaryjnych na ulicy grunwaldzkiej prawie na skrzyżowaniu i w dodatku na przejściu dla pieszych to chyba jakaś pomyłka zaznaczam nie był to wóz strażacki tylko osobowy
nie przeszkadzały bo wygoniej jest prowadzic akcje z drogi.
Wiecznie zaparkowane samochody na chodniku umożliwiły podjechanie strażakom pod sam budynek?