Chrzanów
Pod blokami leżą odchody. Litościwi lokatorzy wciąż dokarmiają gołębie
Mimo apeli ze strony zarządców budynków, by nie dokarmiać gołębi, wciąż wiele osób sypie im pod blokami karmę.
Dokarmianie ptaków jest łamaniem regulaminu porządku domowego, uchwalonego przez PSM w Chrzanowie. Tymczasem wielu spółdzielców zostawia im karmę na trawie lub przy śmietnikach. Władze spółdzielni systematycznie przypominają na klatkach, że takie praktyki powodują zagrożenie epidemiologiczne. Na gołębiach żeruje bowiem na przykład jedna z odmian kleszcza. Przy blokach i w samych budynkach pojawiają się potem szczury, a wiele parapetów i balkonów, na których też wysypywana jest karma, jest zanieczyszczanych.
- Można zastosować dwa rozwiązania. Albo ptaków w ogóle nie dokamiamy, bo z zasady powinny sobie radzić same. Jeśli już jednak dokarmiać, to trzeba wyznaczyć miejsca, w których to można oficjalnie robić. Na przykład gołębie z naszego parku przy muzeum są przyzwyczajone, że zaglądają do karmnika, który znajduje się przy plenerowych szachach - podpowiada rozwiązanie Piotr Grzegorzek, przyrodnik z chrzanowskiego muzeum.
Komentarze
8 komentarzy
Gołębie to fruwajace szczury.Sraja i jedza w jednym miejscu roznoszac przy tym mnowstw wirusow,zarazkow i drobnych insektów.powinno sie to tepić!!!
@Maryjan Cebula - Ciebie to nie dotyczy, bo w innym poście pisałeś "bo ja bym musiał iść z mojego domku nowo wybudowanego".
A tak zapytam odnośnie dokarmiania ptaków, Czy jak mam papugi w bloku to mogę je karmić czy to wbrew przepisom.
Tooomek, widocznie była tam Geslerowa, zakaz przepieprzenia gołąbków :-D
Ten znak wygląda jak zakaz solenia lub przyprawiania gołębia
@Antoninka ,a spółdzielnie wie o tej ,,miłośniczce" gołębi ?
Nikt i nic miłośnikom gołębi nie jest w stanie uniemożliwić dokarmiania. Zastanawiam się jednak, czy wyrzucanie z balkonu grubych pajd lub połówek chleba, kości, ziarna, starego makaronu, kaszy, itp. można nazwać dokarmianiem? A czyni to lokatorka, zdawać by się mogło, kulturalna, inteligentna, ułożona. Prośby i groźby na nic się zdają, twierdzi, że bezgranicznie kocha gołębie. Interesujące zauroczenie!