Sport
W starciu lidera z autsajderem zapachniało niespodzianką
Arka Babice nie bez problemów pokonała ostatnią w tabeli Tęczę Tenczynek i utrzymała prowadzenie w chrzanowskiej A-klasie.
PIŁKA NOŻNA
Klasa okręgowa - Oświęcim
Orzeł Ryczów - Zagórzanka Zagórze 2-1
Klasa A - Chrzanów
Arka Babice - Tęcza Tenczynek 3-2 (1-1)
1-0 Tomasz Bieda (10), 1-1 Bartłomiej Ślusarczyk (43), 1-2 Paweł Tataruch (57), 2-2 Paweł Jaromin (68), 3-2 Marcin Głogowski (74)
Babice: Proksa - Kasperczyk, Witkowski, F. Zając, T. Jaromin, K. Patyk (46. B. Paprot), Bartyzel, Bieda, S. Jaromin, Kosowski (59. P. Jaromin), M. Głogowski (89. J. Głogowski)
Tenczynek: Maciejowski - Pałka, Kuźnik, Zięba (75. Korbiel), B. Ślusarczyk, Wadas, Izdebski, P. Tataruch, Jankowski, Purbeło, Czak
Faworyta spotkania trudno wskazać nie było. W Babicach mierzył się bowiem lider z ostatnim w klasyfikacji zespołem, który w dodatku przystępował do meczu z serią ośmiu porażek z rzędu. Scenariusz zawodów mocno jednak zaskoczył. Mimo że spotkanie rozpoczęło się zgodnie z przewidywaniami.
Lider A-klasy wyszedł na prowadzenie w 10. minucie. Po zagraniu od Krzysztofa Bartyzela, sam na sam z golkiperem gości znalazł się Tomasz Bieda i tej okazji nie zmarnował
Wydawało się, że lider pójdzie za ciosem, jak miało to miejsce choćby w zwycięskim pojedynku z Orłem Balin. Nic z tego. To przyjezdni pokusili się o tzw. gola do szatni. W 43. minucie w zamieszaniu pod bramką gospodarzy najwięcej zimnej krwi zachował Bartłomiej Ślusarczyk i było 1-1. Warto wspomnieć, że kilka chwil wcześniej strzelec wyrównującej bramki przegrał pojedynek jeden na jeden z Krzysztofem.
Jeszcze ciekawiej zrobiło się niespełna kwadrans po przerwie, gdy uderzeniem z lewej strony boiska Paweł Tataruch dał prowadzenie ostatniej drużynie chrzanowskiej A-klasy.
Stracona bramka pobudziła ekipę Arki. Najpierw Paweł Jaromin, a następnie Marcin Głogowski zadali przyjezdnym dwa ciosy, dzięki którym komplet punktów został w Babicach.
- Nie idą nam ostatnio mecze z drużynami z dołu tabeli, więc w sumie można było się spodziewać takiego przebiegu spotkania. Tęcza była dla nas równorzędnym przeciwnikiem. Zespół z Tenczynka trochę nam pomógł w zwycięstwie, bo dwa ostatnie gole padły po błędach bramkarza. Wiadomo jednak, że szczęściu trzeba pomóc - mówi Krzysztof Bartyzel, grający szkoleniowiec Arki.
Victoria 1918 Jaworzno - Start Kamień 10-2
Klasa A - Oświęcim
LKS Bobrek - LKS Gorzów 4-1
Klasa B - Chrzanów
Victoria II Zalas - Wisełka Rozkochów 2-1
Zryw Brodła - LKS II Żarki 2-1
Nadwiślanka Okleśna - Polonia Luszowice 2-1