Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

FELIETON. W Trzebini rośnie temperatura

15.12.2015 19:42 | 0 komentarzy | 2 081 odsłony | Michał Koryczan

Najpierw pomysł zmniejszenia liczby zespołów piłkarskich, teraz propozycje zmian w podziale dotacji, stypendiów i nagród sportowych. Końcówka roku niesie ze sobą sporo emocji w trzebińskiej gminie - pisze Michał Koryczan w podsumowaniu sportowego tygodnia.

0
FELIETON. W Trzebini rośnie temperatura
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Środowe spotkanie trzebińskich samorządowców z działaczami klubów piłkarskich z gminy Trzebinia miało przynieść konstruktywną dyskusję na temat strategii lokalnego sportu. Taki był zamysł i na zamyśle się skończyło.
Wydawało się, że przedstawione na początku spotkania przez wiceburmistrza Jarosława Okoczuka propozycje zmian w podziale dotacji, stypendiów i nagród sportowych (o szczegółach można przeczytać w najnowszym, 50. numerze „Przełomu") będą początkiem merytorycznej wymiany poglądów na ten temat.

Niestety, zamiast tego przez przeszło półtora godziny obserwowaliśmy w większości jałową, do niczego nieprowadzącą dyskusję. Nie brakowało za to personalnych wycieczek co niektórych działaczy, czy zaglądania innym do kieszeni. Klimat wokół trzebińskiego sportu, a futbolu w szczególności, zrobił się ostatnio bardzo gorący. I mimo iż astronomiczna zima zbliża się wielkimi krokami, to temperatura ta w najbliższym czasie z pewnością nie spadnie. Wszak jeszcze w tym roku dzielone będą nagrody dla sportowców, a w styczniu i lutym dotacje i stypendia.

W Gromcu postanowili zmienić szkoleniowca. Paweł Olszowski na dobre jeszcze nie zaczął pracy w klubie, a już musiał się z nią pożegnać. Dziesięć punktów zdobytych w pięciu meczach nie było dla działaczy wystarczającym argumentem, by powierzyć trenerowi dalsze prowadzenie zespołu. Nowemu szkoleniowcowi życzę, aby w Nadwiślaninie popracował nieco dłużej niż poprzednik. Aby tak się stało musi od początku rundy wiosennej zacząć solidnie punktować, bo w związku z reorganizacją trzecioligowych rozgrywek, sezon ten także dla okręgówki jest niezwykle ciężki.

W sobotę, w możliwie najlepszy sposób z libiąską halą sportową pożegnali się chrzanowscy szczypiorniści. Pokonali Nielbę Wągrowiec, odnosząc tym samym drugie zwycięstwo w tym sezonie w roli gospodarza. W drugiej rundzie rozgrywek, która rozpocznie się w lutym, MTS ligowych rywali ma podjąć już w odnowionej hali w Chrzanowie. Ważne, żeby z libiąskiej szatni zabrali czerwony komplet strojów. Wszak to w nich odnieśli tam dwie wygrane. Nie ma co prawda być zbytnio przesądnym, ale czasem szczęściu warto pomóc, a przynajmniej mu nie przeszkadzać.