Chrzanów
Za posiadanie narkotyków chrzanowianin trafił za kraty
Trzy zawiniątka w srebrnej folii, jakie miał przy sobie młody mężczyzna, idący w piątkowy wieczór ul. Broniewskiego, wzbudziły podejrzenia policjantów. Była to marihuana.
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę o godz. 19.25. 25-leni mieszkaniec miasta miał przy sobie trzy gramy marihuany. Za posiadanie narkotyków trafił do policyjnego aresztu.
***
W piątek nieznany sprawca włamał się do niezamieszkałego budynku, stojącego przy ul. 29 Listopada w Chrzanowie. Nie znalazł jednak nic, co by go zainteresowało. Właściciel obiektu nie stwierdził kradzieży. O włamaniu powiadomił policję.
***
W piątek, o godz. 17.25, z parkingu przy ul. Górnicznej w Libiążu ktoś ukradł przyczepę. Jej właściciel, mieszkaniec Goczałkowic, straty wycenił na 18 tys. zł. Policja szuka złodzieja.
Komentarze
12 komentarzy
Oj ułom szkoda mi z Tobą dyskutować , jestem wrogiem dopalaczy narkotyków , i odpisuje Ci jak ty też nie myślisz co piszesz.Przychodzi facet do lekarza , co panu jest? pyta On odpowiada mocarz jestem.
E tam, nie ma jak dyskutować z przykładową Xeną. Pani ma swój światopogląd jaki ma i tegoż zmienić nie zdoła nikt. Dla MNIE sytuacja wygląda tak, że "nasze społeczeństwo", nasz "wybrany" rząd zgadza się na to, by alkohol był legalny, państwo "nasze" pobiera akcyzę za tę używkę (wysoki podatek),łata dzięki tej akcyzie również dziurkę budżetową, a jak. Kontroluje jego wytwarzanie i okazuje się, że rzadko kiedy alkoholicy tracą wzrok.... bo nie kupują alkoholu na "lewo" tylko w zalegalizowanych miejscach, sklepach. "Nasze władze" spokojnie tolerują zakup syntetycznych, chemicznych "dopalaczy", narkotyków niebezpiecznych i od lat co najmniej 5ciu nie są w stanie z tym problemem sobie poradzić. Powinniśmy zalegalizować naturalną "trawkę", opodatkować ją i mieć nad tym kontrolę jak nad alkoholem! Wtedy dzieciaki nie sięgałyby po syntetyki i chemiczne dopalacze. Bo w tej chwili okazuje się że po chemię każdy może sięgnąć (patrzcie co się dzieje w ostatnich dniach) a po kanabis jak ktoś już znajdzie dostęp to go policja zatrzyma.....
Xena, jeśli kasz ochotę, to proponuję poszytać tekst burmistrza zza Wisły. O dopalaczach: http://hyperreal.info/klinowski-smart-drugs-głupia-polityka
No to zapal, a ja zadzwonie na policje i zamkną Was oboje i ja tylko skomentuje, że bardzo dobrze się stało. Jak pewnego razu dziecko nie wróci na noc, a policja wpadnie przetrzepać mieszkanie, to może się zastanowisz zanim napiszesz tak mało przemyślany komentarz.
Zgadzam się że alkohol to zguba ludzkości, a maryśka zioło lecznicze a i owszem ale lecz się w szpitalu, a nie na ulicy.A co powiesz o dopalaczach też mogą być dozwolone? Skoro zadajesz mi głupie pytanie czy na swoje dziecko zadzwonie na policję, nie nie zadzwonie odpowiem zapalę i spróbuje jakim to łajnem można śnić w obłokach.
Xena, bardzo fajnie, że przejmujesz się zdrowiem młodzieży. Zapewniam Cie jednak, że zdecydowanie problem zdrowotny powoduje alkohol, a nie maryśka, która notabene jest ziołem leczniczym stosowanym od tysiącleci.. Za alkohol jednak nie zamykają. Nawet jeśli się z tym nie zgadzasz, to naprawdę uważasz, że jak ktoś ma trochę trawki, to powinien iść do więzienia, bo wyjdzie mu to na dobre? Jeśli znajdziesz narkotyki u swojego dziecka to rozumiem, że pierwsze zadzwonisz na policję, żeby je zamkli wychowawczo.
Narkotykom mówię stanowczo raczej nie !!!