Nie masz konta? Zarejestruj się

Komunikacja

Dlaczego, dlaczego?

23.10.2008 12:09 | 2 komentarze | 4 289 odsłony | red
List otwarty do burmistrzów miast tworzących związek gmin ZK KM oraz do przewodniczącego zarządu tego Związku
2
Dlaczego, dlaczego?
Krzysztof Brandys
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

List otwarty do burmistrzów miast tworzących związek gmin ZK KM oraz do przewodniczącego zarządu tego Związku
Szanowni Państwo, nazywam się Krzysztof Brandys, mam 19 lat, jestem uczniem technikum elektryczno-mechanicznego i bardzo interesuję się sprawą transportu publicznego. Jako osoba pragnąca być aktywnym uczestnikiem życia obywatelskiego, zwróciłem uwagę na funkcjonowanie komunikacji w powiecie chrzanowskim.

Piszę do Was, gdyż to Wy jesteście odpowiedzialni za wizerunek miast, które organizują swoją komunikację miejską za pośrednictwem ZK KM. Bo transport publiczny w tym samym stopniu jest wizytówką miasta, co jego zabytki, ulice, czy ratusze i rynki.

Jak rozumiem, do tej pory nie można było usprawnić tak ważnej dla mieszkańców działalności gospodarczej w miastach Chrzanów, Trzebinia i Libiąż, gdyż gminy te nie przeznaczały odpowiednio dużych pieniędzy na działalność ZK KM.
Jednak po wypowiedzeniu umów przez obecne konsorcjum można dostrzec szansę polepszenia funkcjonowania transportu publicznego. W budżetach gmin należących do Związku przewidziano wzrost nakładów na jego działalność na poziomie ok. 40 proc. Cóż, kiedy zdaniem podobnych do mnie miłośników komunikacji miejskiej, postawiono niezbyt racjonalne wymagania przetargowe, dotyczące wymogów taborowych i czasu trwania umowy przewozowej.

Dlatego nasuwają się liczne pytania, na które odpowiedzi powinna poznać opinia publiczna:

Dlaczego wymagania pierwszego przetargu zostały tak skonstruowane, aby nie wystartowała w nim żadna z firm przewozowych?
Żądanie posiadania 52 autobusów, wszystkich nie starszych niż 7 lat, jest w warunkach zaoferowanych przewoźnikowi zysków po prostu nieosiągalne.

Dlaczego pomiędzy pierwszym przetargiem, a drugim są tak daleko idące rozbieżności co do ich formuły i czasu rozstrzygnięcia?
Pierwszy przetarg był ograniczony, a na składanie wniosków pozostawiono jedynie 12 dni. Natomiast drugi jest już nieograniczony i na złożenie ofert wyznaczono aż 44 dni.

Dlaczego średnia maksymalnego, wymaganego wieku taboru autobusowego, spadła pomiędzy pierwszym a drugim przetargiem potencjalnie o ponad 8 lat?

Dlaczego czasy trwania zawieranych umów w pierwszym i drugim przetargu są różne (odpowiednio 3 i 4 lata)?
Aby przewoźnik mógł odzyskać poniesione koszty na zakup pojazdów, potrzebna jest umowa długoterminowa. Tymczasem ZK KM niezrozumiale oferował za posiadanie pojazdów nowszych o 8 lat umowę jedynie 3-letnią, a za pojazdy starsze o 8 lat (w drugim przetargu) przedłuża ją do lat 4.

Dlaczego ZK KM nie chce zorganizować przetargu w oparciu o jeszcze dłuższą umowę?
Czynnikami generującymi wysokość stawek za tzw. „wozokilometr” są: czas trwania umowy i rok produkcji taboru.

Dlaczego nie uwzględnia się potrzeb osób niepełnosprawnych i kobiet z wózkami, gdyż w przetargach ogłaszanych przez ZK KM nie ma ani słowa o pojazdach niskopodłogowych?

Dlaczego w wymaganiach przetargowych również nie ma mowy o wentylacji autobusów w postaci przesuwnych okien?

Diety za brak pomysłów

Krzysztofa poznaliśmy, gdy na portalu internetowym „Przełomu” zaczął wypowiadać się na temat transportu publicznego. Nie były to skargi, ani narzekania, tylko argumenty, przykłady i propozycje. Wynikało z nich, że ZK KM może funkcjonować znacznie lepiej, niż obecnie. Zwłaszcza w sytuacji uzyskania wyższych wpłat od należących do Związku gmin.
W ten sposób wszyscy dostajemy lekcję od maturzysty, który jest świadomym członkiem społeczeństwa obywatelskiego. I mówi to, czego nie powiedział dotąd oficjalnie żaden z radnych, wchodzących w skład Zgromadzenia ZK KM.
Co więcej, Krzysztof mówi to za darmo... Tymczasem za udział w każdym posiedzeniu Zgromadzenia jego członkom przysługuje dieta w wysokości 280 zł, zastępcy przewodniczącego dostają po 470 zł, natomiast przewodniczący (wciąż burmistrz Adam Adamczyk) inkasuje aż 580 zł. Prezes zarządu ZK KM, Tadeusz Gruber zarabia miesięcznie (brutto) 9.416 zł.
Bogumił Kurylczyk

Przełom nr 42 (858) 15.10.2008