W sobotni wieczór piłkarze ręczni I-ligowego MTS-u Chrzanów pokonali wicelidera Norgips Gwardię Opole 23-14 (11-13).

W pierwszej połowie chrzanowianie prowadzili 6-3 i 8-5. Jednak rywale odrobili straty i to oni schodzili na przerwę z dwubramkową przewagą. Druga połowa to prawdziwy koncert gospodarzy. Grali skutecznie w ataku (rozstrzelali się zwłaszcza Adamowie Kruczek i Bobowski) oraz aktywnie w obronie. Dobrze bronił też Tomasz Baliś.

MTS systematycznie powiększał przewagę, prowadząc kolejno 17-13 i 18-14, by ostatecznie wygrać 23-14. Nic dziwnego, że po meczu kibice podziękowali podopiecznym Adama Piekarczyka owacją na stojąco. Szkoda jedynie, że do koncertowej gry gospodarzy nie dostroili się arbitrzy, wydając sporo kontrowersyjnych orzeczeń.
(MOR)