TRZEBINIA. W piątkowych wyborach działacze MKS Trzebinia-Siersza na kolejną kadencję wybrali prezesem burmistrza Adama Adamczyka.
W walnym zebraniu uczestniczyło 19 spośród 25 członków klubu. Przychody klubu wynosiły w ubiegłym roku 444 tysiące złotych. Z tego aż 340 tys. zł stanowiła gminna dotacja. W nowy rok klub wszedł z 16-tysięcznym długiem. Delegaci wybrali do zarządu Adama Adamczyka (prezes), Jacka Augustynka, Lesława Głucha (wiceprezes), Benedykta Jagiełlo, Władysława Leśko (wiceprezes), Stanisława Majdańskiego i Mieczysława Ślusarka. Nowe twarze w zarządzie to przedsiębiorca Władysław Leśko i trener grup młodzieżowych Mieczysław Ślusarek. Jedynym kandydatem, który przepadł w tajnym głosowaniu, był prezes UKS Trzebinia Jacek Pająk.

Prezes Adam Adamczyk obiecał pomoc w poprawie bazy sportowej. Na stadionie MKS-u ma powstać boisko treningowe z prawdziwego zdarzenia, a w przyszłości obok obiektu wybudowana zostanie hala sportowa. Burmistrz zapewnił też, że aktualna jest budowa kompleksu sportowego na granicy Trzebini z Młoszowa, gdzie planowana jest budowa boiska ze sztuczną nawierzchnią.
(RAT)