Pierwszoligowcy z MTS Chrzanów ulegli w sobotę na własnym parkiecie Olimpii Piekary Śląskie 27-33 (14-16).

W pierwszej połowie chrzanowianie prowadzili już w 24. minucie 12-9. Jednak w ciągu czterech minut przydarzył im się przestój i stracili sześć bramek z rzędu. Na przerwę schodzili przegrywając dwoma trafieniami. Kwadrans po wznowieniu gry po golu Pawła Rokity podopieczni Adama Piekarczyka remisowali 21-21. Potem kilka razy byli bliscy rywali (w 51. minucie notowano 24-25). Jednak w końcówce piłkarze MTS-u popełnili za dużo niewymuszonych błędów. Skrzętnie wykorzystali je goście, przeprowadzając skuteczne kontry. Ostatecznie Olimpia wygrała 33-27.
(RAT)