Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Młoszowa zwyciężyła Tenczynek

12.04.2009 16:09 | 0 komentarzy | 2 768 odsłony | red
Ruch Młoszowa odniósł drugie zwycięstwo na wiosnę, pokonując w sobotnim meczu piłkarskich rozgrywek klasy A, Tęczę Tenczynek 3:1. Tak jak tydzień temu trzy punkty swojej drużynie zapewnili Mariusz Gaj i Adrian Petka.
0
Młoszowa zwyciężyła Tenczynek
Pomocnik Młoszowej, Michał Odrzywołek (bordowa koszulka) w pojedynku z graczem Tenczynka Łukaszem Izdebskim.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Ruch Młoszowa odniósł drugie zwycięstwo na wiosnę, pokonując w sobotnim meczu piłkarskich rozgrywek klasy A, Tęczę Tenczynek 3:1. Tak jak tydzień temu trzy punkty swojej drużynie zapewnili Mariusz Gaj i Adrian Petka.

Obydwa zespoły udanie rozpoczęły rundę rewanżową. W ubiegły weekend Ruch wywiózł trzy punkty z Płazy, a Tęcza zremisowała na własnym boisku z liderem tabeli zespołem z Żarek. Trenerzy, piłkarze i kibice liczyły więc na podtrzymanie dobrej passy swoich drużyn. Przez większą część meczu gra była dosyć wyrównana. Nie widać było, że rywalizują piąty z jedenastym zespołem tabeli.

Już w 2. minucie na prowadzenie gospodarzy mógł wyprowadzić Petka, ale przegrał pojedynek sam na sam z Krzysztofem Knapikiem. Po 10. minutach to goście powinni cieszyć się ze zdobycia gola. Jeden z obrońców Ruchu wycofał piłkę do bramkarza. Ta podskoczyła na nierównej murawie i Michał Izdebski odebrał ją Władysławowi Skoczylasowi. Zawodnik Tęczy nie potrafił jednak strzelić gola. Futbolówkę z linii bramkowej wybił jeden z obrońców Młoszowej. Cztery minuty później napastnik Tęczy, Krzysztof Czak znalazł się sam na sam z golkiperem gospodarzy, ale nie trafił w światło bramki. Chwilę później Michał Odrzywołek z Młoszowej ładnie uderzył z 17 metrów, ale piłka minęła lewy słupek bramki gości. W 25. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Marek Niewiedział zgrał piłkę głową po podaniu ze środka boiska, Petka sprytnie przepuścił ją w polu karnym i M.Gaj pewnym strzałem pokonał bramkarza gości.
Po 30 minutach mogło być 1:1. Lewym skrzydłem ładnie przedarł się Łukasz Izdebski, uderzył obok interweniującego Skoczylasa, ale piłka przeszła niewiele obok słupka. Niewykorzystana sytuacja zemściła się w 37 minucie. Petka sprytnie przepuścił piłkę w polu karnym i M.Gaj pewnym strzałem dał Ruchowi dwubramkowe prowadzenie.

Goscie nie załamali się i trzy minuty przed końcem zdobyli kontaktowego gola. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego bramkę głową strzelił Leszek Nowotarski.

Drugą połowę piłkarze Młoszowej rozpoczęli od mocnego uderzenia. W 47. M. Gaj kapitalnym strzałem z rzutu wolnego podwyższył wynik na 3:1. Goście ruszyli do odrabiania strat. W 63. Minucie Przemysław Seremak znalazł się sam na sam przed Skoczylasem, ale po jego strzale piłka trafiła w słupek. Na trzy minuty przed końcem świetną, jak się później okazało ostatnia, sytuację bramkową zmarnował Radosław Filar, który z kilku metrów zamiast do bramki trafił w obrońcę Młoszowej. Rozgoryczenia wynikiem spotkania nie kryli kibice z Tenczynka, którzy licznie przybyli do Młoszowej, głośno dopingując swoją drużynę. Ich wysiłek nie zdał się jednak na wiele.

Za tydzień obydwa zespoły zagrają na wyjeździe. Młoszowa w Lgocie, a Tenczynek w Trzebini z rezerwami MKS-u.
Michał Koryczan