Sport
Gromiec szuka punktów i chce grać w barażach
Po bezbramkowym remisie z Iskrą Klecza Dolna wydawało się, że piłkarzy Gromca nic nie uratuje od spadku do klasy A. Jednak działacze Nadwiślanina szukają szansy gry w barażach. Taką nadzieję daje udowodnienie, że w barwach Regulic, z którymi Gromiec przegrał, grał nieuprawniony zawodnik.
Gdyby Gromiec dostał dodatkowe trzy punkty, wtedy z VI ligi spadłaby automatycznie Laskowianka. A podopieczni Krystiana Kani zagraliby w barażach z wicemistrzem oświęcimskiej klasy A Brzeziną Osiek. Skąd całe zamieszanie? Działacze Gromca doszukali się, że w zespole Regulic grał Klaudiusz Glistak. Sprawa jego gry w Gromcu została podobno załatwiona niezgodnie z piłkarskimi przepisami dotyczącymi transferów.
- Klaudiusz Glistak ma 16 lat i był zawodnikiem Skawy Wadowice, wypożyczonym do Hutnika Kraków. Uczył się w tamtejszej Szkole Mistrzostwa Sportowego. Chcieliśmy, by grał w Regulicach. Dlatego w tej sprawie wystąpiliśmy z pismem do działaczy Skawy Wadowice. Nie uzyskaliśmy jednak nawet odpowiedzi. Zgodnie z przepisami w takim przypadku piłkarz staje się wolnym zawodnikiem. Dlatego zarejestrowaliśmy go do rozgrywek na początku kwietnia. Ponieważ ostatnio strzelił dla nas 7 goli, Skawa przypomniała sobie o Glistaku. A ktoś „życzliwy” pewnie o sprawie poinformował działaczy Gromca. Moim zdaniem nie ma podstaw do walkoweru. Jednak sprawę ostatecznie rozstrzygnie komisja arbitrażowa Małopolskiego Związku Piłki Nożnej w Krakowie. Szkoda tylko, że rozgrywki się zakończyły, a dalej nie wiadomo, kto spada, a kto się utrzymuje – powiedział nam grający trener Regulic Maciej Matusik.
(MOR)