W sobotę o godz. 13 Chełmek podejmie KP Chrzanów. Wiceliderowi nie będzie łatwo o kolejna wygraną.

Chełmek ma 25 punktów i jest wiceliderem. KP Chrzanów zajmuje siódmą lokatę w tabeli (traci 4 punkty do Chełmka).

- W chrzanowskim zespole nadal kilku zawodników nie może grać. Kontuzjowany jest Kalfas, a od początku października nie trenują studenci Janik, Łabanowski i Machura. Domurat też gra praktycznie z marszu. Na mecz z Chełmkiem ma dojść Witkowski, więc wzrośnie nasza siła w ataku – pociesza się trener chrzanowian Paweł Olszowski.

Przekonuje, że jego zespół jak zwykle zagra ofensywnie. Czy to jednak wystarczy na dobrze dysponowanego rywala z Chełmka?
Przed sezonem w Chełmku gospodarze pokonali chrzanowską jedenastkę 3-2. Teraz też raczej są faworytem potyczki. Choć w poprzednim sezonie piłkarze z Chełmka grali w klasie A, a zawodnicy KP Chrzanów w piątej lidze.

- Gracze obu zespołów się znają i wiedzą, na co ich stać. Zdecyduje lepsza dyspozycja dnia. Cieszę się, że będę mógł skorzystać z wszystkich zawodników. Powalczymy o 3 punkty – zapowiada Jacek Dobrowolski, grający szkoleniowiec Chełmka.
(MOR)