Sport
Co dwie głowy to nie jedna
Zarząd MKS Trzebinia-Siersza na trzy kolejki przed końcem rundy jesiennej postanowił wprowadzić urozmaicenie w szkoleniu zawodników. Kadra trenerska czwartoligowca została poszerzona o Jacka Pająka i Mieczysława Ślusarka..
- Zarząd powierzył nam zadanie pomocy w prowadzeniu zespołu w czwartej lidze. Pracujemy wciąż w MKS-ie razem z trenerem Pająkiem z juniorami. Dymisja trenera Przygodzkiego nie została bowiem przyjęta, a nie ma sensu na końcówkę rundy zatrudniać nowego szkoleniowca, który nie miał styczności z graczami. Sam muszę jednak przyznać, że mimo iż jestem często na meczach nie znałem wszystkich zawodników wchodząc na treningu do szatni – powiedział Mieczysław Ślusarek.
Szkoleniowcy od środy prowadzą zajęcia z zespołem, a w sobotę postarają się aby MKS wywalczył cenne punkty w meczu z Limanovią. O planach na przyszłość w Trzebini nie chcą mówić, najważniejsze jest zdobycie jak największej ilości punktów w końcówce rundy.
AB
Aktualizacja 6.11.2009, 14.56
Komentarze
4 komentarzy
W trzebińskiej piłce widzę robi się grajdołek jak tralala!!
Zarząd powierzył prace trenerom Ślusarek M. i Pająk J., oni zespół teraz trenują i prowadzą w meczach z ławki rezerwowych. Trener przygodzki opala sie na solarium na al. Henryka:)
Nie rozumiem. Pierwszym trenerem jest dalej Przygodzki czy już nie? Jeżeli tak to tytuł artykułu powinien brzmieć - co trzy głowy to nie jedna.
BRAWO !!! Właściwy krok !!!