Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Dziesięć goli w futsalowych derbach

06.11.2009 08:23 | 0 komentarzy | 1 452 odsłona | red
SChLF Północ Chrzanów zremisowała 5-5 z UKS II LO w Regionalnej Lidze Juniorów w futsalu. Szczególnie w drugiej połowie nie brakowało emocji, a przez cały mecz żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć na więcej niż jedną bramkę.
0
Dziesięć goli w futsalowych derbach
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

SChLF Północ Chrzanów zremisowała 5-5 z UKS II LO w Regionalnej Lidze Juniorów w futsalu. Szczególnie w drugiej połowie nie brakowało emocji, a przez cały mecz żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć na więcej niż jedną bramkę.

W odczuciu postronnych osób faworytem meczu była Północ. Trzon zespołu stanowią zawodnicy, którzy w ubiegłym sezonie w barwach Medexu zdobyli mistrzostwo Młodej Chrzanowskiej Ligi Futsalu. UKS II LO nie zamierzał jednak odpuścić i od początku meczu pokazał, że Północy łatwo nie będzie.

W trzeciej minucie sfaulowany na siódmym metrze został Mendela. Wykonawcą rzutu wolnego był sam poszkodowany, który trafił w mur. Dobitka była już jednak celna i piłka po strzale „ze szpica” wpadła do siatki.

Północ dążyła do wyrównania, ale Kaiser najpierw spudłował po dograniu z rzutu rożnego od Gaudyna, a po chwili po jego strzale udanie interweniował Surowiec. Remis na tablicy wyników pojawił się w 10. minucie. Po kilku podaniach piłka trafiła na linię pola bramkowego do Orszulaka, który mocnym uderzeniem pokonał Surowca. W dalszym fragmentach pierwszej połowy trwały desperackie próby zdobycia gola przez Północ, które kończyły się niepowodzeniem, a często nie dochodziło nawet do strzałów, bowiem wcześniejsze podania były niedokładne i piłkę przejmował przeciwnik. II LO także nie mogło jednak stworzyć sobie dogodnej sytuacji, a dalekie wyrzuty bramkarza neutralizowali obrońcy Północy.

To co najlepsze w tym meczu było więc jeszcze przed kibicami. W drugiej połowie zawodnicy zaczęli strzelać już po niespełna sześćdziesięciu sekundach. Po akcji Północy udanie interweniował Surowiec, który szybko uruchomił Mendelę, a ten okazji nie zmarnował i było 1-2. Dwie minuty później w przeciągu 15 sekund Północ strzeliła dwie bramki i wynik diametralnie się odwrócił. Najpierw Kocot podał do Machowskiego, ten szybko odegrał mu ze ściany, a Kocot strzałem z ostrego kąta doprowadził do remisu. Bramkę na 3-2, z najbliższej odległości strzelił Kaiser. Wydawało się, że Północ pójdzie za ciosem, ale nic bardziej mylnego. W 27. minucie minimalnie spudłował Mendela, a po chwili po szybkiej kontrze zagrał do Radziejewskiego, a temu zostało tylko dołożyć nogę do piłki i trafić do pustej siatki. Po kolejnej minucie II LO ponownie prowadziło, a Fijołka pokonał D. Kisiel. W 30. minucie powinno być 3-5, ale w znakomitej okazji po minięciu bramkarza Mendela zamiast skierować piłkę do bramki trafił nią w swoją drugą nogę i ta wyszła poza linię końcową. Niewykorzystana sytuacja zemściła się po kilku sekundach kiedy do remisu doprowadził Napierała. W 34. minucie Machowski zgrał futbolówkę na prawą stronę do Kaisera, a ten bez zastanowienia uderzył na bramkę co okazało się skuteczne. Wynik meczu na 5-5 ustalił w 38. minucie Mendela, który zamknął akcję na dalszym słupku.

Północ miała więcej z gry, ale co z tego, kiedy nie potrafiła pokonać świetnie dysponowanego Surowca, Także wysoko grająca obrona II LO sprawiała rywalowi problem a szybkie kontry okazywały się skuteczne.

Adam Banach