Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Trener Kruk… prezesem GKS Świt Krzeszowice

07.11.2009 09:05 | 2 komentarze | 3 725 odsłony | red
Wybór nieco dziwny, ale jak najbardziej demokratyczny zdecydowanej większości głosujących członków klubu, chociaż nikt nie zastanawiał się w jaki sposób prezes Kruk będzie rozliczał z pracy… trenera Kruka. Takiego pytania nie zadał nawet były prezes Świtu – Alfred Lipniak, który jako jedyny otwarcie sprzeciwił się kandydaturze Kruka na funkcję prezesa.
2
Trener Kruk… prezesem GKS Świt Krzeszowice
Nowy prezes Świtu Ryszard Kruk
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wybór nieco dziwny, ale jak najbardziej demokratyczny zdecydowanej większości głosujących członków klubu, chociaż nikt nie zastanawiał się w jaki sposób prezes Kruk będzie rozliczał z pracy… trenera Kruka. Takiego pytania nie zadał nawet były prezes Świtu – Alfred Lipniak, który jako jedyny otwarcie sprzeciwił się kandydaturze

- Myślałem, że to żart, gdy dowiedziałem się o tej kandydaturze. Uważam, że prezesem powinien być ktoś z Krzeszowic, najlepiej z grupy biznesu. Prowadzenie klubu to również działalność gospodarcza, a trener Kruk nie ma w tym doświadczenia – argumentował Alfred Lipniak, dodając przy tym, że bardzo przeprasza pana Kruka za to, co mówi, ale takie jest jego zdanie w tej sprawie i ma też świadomość że pan Kruk może się za te słowa obrazić. Jednak podani przez niego jako kandydaci - dwaj przedsiębiorcy: Krzysztof Kramarczyk i Andrzej Styrylski podziękowali za możliwość kandydowania. Ostatecznie na polu walki o fotel prezesa pozostał tylko trener Ryszard Kruk zgłoszony z „sali”, niemniej rekomendację Ryszardowi Krukowi zapewnił prowadzący wybory, dotychczas pełniący obowiązki prezesa – Wojciech Kardas.

- Człowieka ocenia się po wynikach, a nie po tym, co mówi. Ryszard Kruk spełnia nasze oczekiwania, ma mocną pozycję w środowisku sportowym, duże doświadczenie, a nazwy klubów w których pracował - Wisła, Hutnik, Garbarnia mówią bardzo wiele. Był z nami w III lidze, zna nas dobrze i jest dla nas. Jest dyspozycyjny, praktycznie na telefon. Wierzę, że przy wsparciu naszej grupy biznesowej pod przewodnictwem pana Kruka klub bardziej się rozwinie i pójdzie do przodu – rekomendował Wojciech Kardas. W tym momencie rozległy się brawa, więc to pokazało, jaki będzie wynik wyboru.

Delegaci poprosili Ryszarda Kruka, aby sam się wypowiedział w kwestii swojego kandydowania.
- Mam bogate doświadczenie sportowe, od klasy A do I ligi. Wychowałem 15 zawodników na najwyższym poziomie ligowym, siedem razy awansowałem z drużynami do klasy wyższej, trzy razy spadłem, więc to pokazuje mój bagaż doświadczeń. Długo się zastanawiałem nad kandydowaniem, bo mam świadomość, że podwójna rola trenera i prezesa klubu wielokrotnie zwiększa moją odpowiedzialność, ale posiadany przeze mnie, ten bogaty bagaż doświadczeń będę się starał przełożyć na rozwój klubu – powiedział Ryszard Kruk.

Wybory przeprowadzono w sposób tajny, na 64 uprawnionych członków klubu udział w głosowaniu wzięło 39 z nich. 36 poparło kandydaturę Ryszarda Kruka na prezesa Świtu. Dwie osoby były temu przeciwne, a jedna osoba oddała głos nieważny.

Po ogłoszeniu wyniku wyborów rozległy się ponownie brawa, a rozluźniony już prezes Kruk powiedział: - Bardzo dziękuję, za poparcie, zaufanie i wybór. W swojej pracy w tym klubie na pewno skoncentruję się na zjednywaniu a nie antagonizowaniu ludzi. Nie będę też przypinał nikomu łatki, że jest z Krakowa.

Prezes Kruk będzie pełnił swoją funkcję do czerwca przyszłego roku, ponieważ wtedy kończy się kadencja obecnego zarządu, i wtedy odbędą się wybory na kolejną kadencję. Skład obecnego zarządu został uzupełniony o Witolda Mikołajskiego i Grzegorza Urbaniaka po wcześniejszej rezygnacji Jerzego Ciężkiego i Macieja Liburskiego.
Jerzy Wnęk