Sport
Bochnia nie pograła
Szczypiorniści I-ligowego MTS-u do sobotniego meczu z Bochnią przystąpili wyjątkowo zmotywowani i wygrali 30-26 (17-12).
Już początek zwiastował dobrą grę gospodarzy. Dzięki skuteczności Adama Kruczka i dobrej postawie w bramce Andrzeja Weihoniga chrzanowianie prowadzili 6-4, by na przerwę zejść przy pięciobramkowym prowadzeniu (17-12).
Zaraz po zmianie stron dzięki rzutom ze skrzydła Pawła Owczarka i trafieniom Łukasza Szlingera chrzanowianie prowadzili już 21-13. Jednak przydarzył się im tradycyjny przestój. Na kwadrans przed końcem ich przewaga stopniała do trzech goli (24-21). Jednak tym razem oszczędzili kibicom nerwów w końcówce i kontrolowali grę. Ostatecznie zasłużenie wygrali 30-26. Najwięcej bramek (po 7) tym razem rzucili Adam Kruczek i Łukasz Szlinger.
(MOR)