W pierwszym i drugim secie niepodzielnie panowali goście. Zresztą ponad 10-punktowych przewag komentować nie trzeba.

Za to trzecia partia obfitowała w niesamowite emocje. Do samego końca była walka punkt za punkt, tudzież miejscowi i przyjezdni na przemian prowadzili. W końcówce Maraton jednak „uciekł” rywalom na prowadzenie 21-18. Ci jednak wyrównali i prowadzili 21-22. Po chwili był remis i tak na przemian. Tyle że przy wyniku 23-23 podopieczni Edwarda Zająca dopisali na swoje konto punkt i mogli wygrać 25-23, gdyby zawodnik Maratonu nie zepsuł zagrywki. Ale i tak krzeszowiczanie zdobyli tego seta na przewagę.

Wygrana trzecia partia na niewiele się jednak zdała siatkarzom z Krzeszowic. W czwartej odsłonie parokrotnie prowadzili, później gonili wynik, lecz ostatecznie górą był zespół z Brzeszcz.

Maraton Krzeszowice- UKS Brzeszcze 1-3 (14-25; 13-25; 27-25; 23-25)
Maraton: Barnaś, Kłosowski, Kędziora, Płaczek, Dzido, Nawała, Wójcik- libero. Na zmiany wchodzili: Szymański, Topól.

Jan Dobosz