Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Pewne zwycięstwo z Mikołowem

19.02.2010 17:27 | 0 komentarzy | 2 400 odsłony | red
Po sześciu minutach gry UKS II LO Chrzanów prowadził z MOSiR-em Mikołów już 3-0. Ta zaliczka pozwoliła spokojnie walczyć w dalszej fazie meczu i odnieść zwycięstwo 6-4 w rozgrywkach Regionalnej Ligi Juniorów w futsalu.
0
Pewne zwycięstwo z Mikołowem
Na podanie czeka Radosław Kamiński z UKS II LO (w zielonym stroju).
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Po sześciu minutach gry UKS II LO Chrzanów prowadził z MOSiR-em Mikołów już 3-0. Ta zaliczka pozwoliła spokojnie walczyć w dalszej fazie meczu i odnieść zwycięstwo 6-4 w rozgrywkach Regionalnej Ligi Juniorów w futsalu.

W 2. minucie kontrę przeprowadził Dawid Kucia i strzałem „z dużego palca” otworzył wynik meczu. Po kilkunastu sekundach i rozegraniu rzutu wolnego Baran podał do Kamińskiego, a ten z sześciu metrów przymierzył precyzyjnie podwyższając na 2-0. Po chwili uderzał Jastrzębski, ale skutecznie w bramce gospodarzy spisał się Surowiec, który w 6. minucie popisał się precyzyjnym wyrzutem, po którym trzecią bramkę dla UKS-u zdobył Damiam Kisiel.

W 19. minucie indywidualne umiejętności pokazał Maciejończyk zaliczając pierwsze trafienie dla gości. Na cztery sekundy przed końcem pierwszej połowy II LO wykonywało przedłużony rzut karny, ale intencję Barana wyczuł bramkarz, a dobitka Lechojdy okazała się niecelna.

W drugiej odsłonie podopieczni Mirosława Kikli musieli zmienić nieco styl gry w porównaniu z tym, co grali w poprzednich spotkaniach. Z Mikołowem wystąpili bowiem bez swojego lidera Patryka Mendeli, a dodatkowo w pierwszej połowie drugi „ścianowy” Sebastian Radziejewski nabawił się kontuzji. Gospodarze grając w przewadze po czerwonej kartce dla Wojcięgi zdobyli jednak czwartą bramkę, a jej autorem był Cieciera uderzając celnie z dystansu. W 30. min. drugi raz do siatki gospodarzy trafił Mikołów. Na raty Trzeciaka pokonał Słupik, ale sześć minut później piąta bramkę dla II LO zdobył D. Kisiel, a na dwie minuty przed końcem meczu na 6-2 uderzył Baran finalizując kontrę po dograniu od D. Kisiela.

W ostatnich 120. sekundach gospodarze pozwolili sobie na stratę dwóch bramek, ale nie przeszkodziło to w zdobyciu trzech punktów, które dają w dalszym ciągu szansę na zajęcie czołowego miejsca w Regionalnej Lidze Juniorów.

Adam Banach