Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Dwa pogromy Niwy w Trzebini

26.04.2010 19:48 | 0 komentarzy | 2 158 odsłony | red
Zarówno juniorzy starsi jak i młodsi MKS Trzebinia-Siersza w zdecydowany sposób rozprawili się z Niwą Nową Wsią. Zwycięstwa w lidze okręgowej zaliczyli także juniorzy młodsi Lwa Olszyny i Zagórzanki Zagórze.
0
Dwa pogromy Niwy w Trzebini
Koledzy z zespołu gratulują Marcinowi Kalinowskiemu (drugi z lewej) zdobycia bramki dla MKS trzebinia-Siersza w meczu juniorów starszych przeciwko Niwie.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Zarówno juniorzy starsi jak i młodsi MKS Trzebinia-Siersza w zdecydowany sposób rozprawili się z Niwą Nową Wsią. Zwycięstwa w lidze okręgowej zaliczyli także juniorzy młodsi Lwa Olszyny i Zagórzanki Zagórze.

Juniorzy młodsi Trzebini, którzy praktycznie mają już zapewniony awans do ligi wojewódzkiej, na pierwszą bramkę w meczu z Niwą czekali do czwartej minuty. Wtedy do siatki rywali trafił głową Dudek wykorzystując podanie od Górczyka. Strzelec pierwszej bramki w całym meczu jeszcze czterokrotnie pokonał bramkarza rywali. Jego koledzy dołożyli kolejne pięć trafień i MKS zakończył mecz z wynikiem dwucyfrowym wygrywając 10-0. Nie ma się jednak czemu dziwić, bowiem u rywali w ataku biegał zawodnik z rocznika 1998…a więc pięć lat młodszy od optymalnego wieku. Różnica umiejętności oraz warunków fizycznych w obu drużynach była bardzo widoczna.

Problemów z pokonaniem rywala z Nowej Wsi nie mieli także juniorzy starsi MKS-u. Wynik ładnym strzałem otworzył Kalinowski, a kolejne bramki szybko zdobyli Warkoczyński (głową), Machowski oraz J. Pająk (od słupka) i w 21. minucie gospodarze prowadzili 4-0. W kolejnych fragmentach gry zespołowi brakowało skuteczności, a do siatki w szczególności nie mógł trafić Mendela.
Patryk Mendela trafił do siatki jednak już pięć minut po wznowieniu gry w drugiej odsłonie oraz ustalił wynik meczu na 6-0 w 73. minucie dopełniając formalności po podaniu od Łukasika.

Lew Olszyny długo męczył się w meczu juniorów młodszych ze Spójnią. Rywal nie potrafił wyjść z własnej połowy, ale gospodarzom brakowało skuteczności. Mogło się to zemścić w 53. minucie, ale napastnik z Osieka w jednej z nielicznych kontr trafił w słupek. W końcu w 72. min. Bieda podał do Noszczyńskiego, a ten został sfaulowany w szesnastce. Karnego na gola zamienił Gaudyn, a wynik na 2-0 ustalił Sojka korzystając z dalekiego dogrania od Staszczyka. Trzy punkty zainkasowała także w Jawiszowicach Zagórzanka. Podopieczni Rafała Miziołka wygrali 5-1 Po dwie bramki zdobyli Piotr Likus oraz Radosław Fiba, a raz bramkarza rywala pokonał Artur Pawlak.

W poniedziałek swój mecz rozgrywali juniorzy starsi Janiny. W Libiążu po bramce Pieczonki pokonali wyżej notowany Przebój Wolbrom 1-0. Zwycięstwo cieszy nie tylko podopiecznych Andrzeja Kosa, ale także Trzebinię, bowiem Przebój plasuje się w czołówce tabeli.

Adam Banach