Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Wysokie zwycięstwo PMOS-u w Płazie

26.04.2010 21:32 | 2 komentarze | 2 479 odsłony | red
W rundzie wiosennej do ligi trampkarzy starszych dołączył zespół PMOS-u Chrzanów. To byli zawodnicy Olimpijczyka grający obecnie pod tym szyldem. Podopieczni Dariusza Bierońskiego na inaugurację wygrali w Płazie 9-0.
2
Wysokie zwycięstwo PMOS-u w Płazie
Patryk Orkwiszewski (w pomarańczowej koszulce) strzałem głową pokonuje bramkarza Płazy Konrada Koska.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W rundzie wiosennej do ligi trampkarzy starszych dołączył zespół PMOS-u Chrzanów. To byli zawodnicy Olimpijczyka grający obecnie pod tym szyldem. Podopieczni Dariusza Bierońskiego na inaugurację wygrali w Płazie 9-0.

Płaza po rundzie jesiennej zajmuje ostatnie w tabeli, natomiast PMOS przystąpił do rywalizacji z zerowym dorobkiem punktowym. Mecz chciano przełożyć, ale ostatecznie rozegrano go w poniedziałek. Obie drużyny przystąpiły do niego w dziesiątkę.
Pierwszą stuprocentową sytuację dla PMOS-u miał w 13. minucie Ząbek, ale skutecznie interweniował w bramce Kosek. Po chwili ten sam zawodnik uderzył z dystansu, a bramkarz Płazy ładną interwencją wybił piłkę na rzut rożny. W 16. min. długą piłkę zagrał Sidor, Sabuda zgrał ją w polu karnym, a prowadzenie zespołowi z Chrzanowa dał Pluta. Dziesięć minut później Sabuda dograł do Lamenta, który minął Koska i było 0-2. Tuż przed przerwą okazję do podwyższenia rezultatu miał Ząbek, ale po raz kolejny skutecznie interweniował Kosek.
W 38. minucie z prawej strony boiska dośrodkował Czub, a ładnie i celnie główkował Orkwiszewski. Po chwili w słupek trafił Pluta, a na 0-4 strzelił Lament nie dając szans bramkarzowi Płazy. W 45. min. w pole bramkowe futbolówkę zagrał Orkwiszewski, a Lament niczym „Nani” krzyżykiem skierował ją do siatki. Bramkę na 0-6 zdobył Orkwiszewski korzystając z podania od Lamenta, a w 60. Minucie faulowany w polu karnym został lament. Do piłki podszedł Ząbek i mimo iż Kosek wyczuł jego intencję nie miał szans na skuteczną interwencję bowiem zawodnik z Chrzanowa przymierzył w samo okienko i było 0-7.
W 65. minucie Orkwiszewski minął w polu karnym trzech rywali, ale zamiast podawać, zdecydował się na uderzenie i Kosek po raz kolejny udanie bronił. Po chwili jednak był bezradny wobec strzału Ząbka z najbliższej odległości, który ustalił również w 70. minucie wynik meczu na 0-9.
PMOS odniósł więc pewne zwycięstwo, a akcje, po których padały bramki były składne i przemyślane. Okaże się jednak czy taka forma wystarczy na rywalizację z przeciwnikami grającymi optymalnym rocznikiem i plasującymi się wyżej w tabeli. W Płazie na wyróżnienie zasługuje jedynie bramkarz Konrad Kosek, który kilkakrotnie udanie interweniował w beznadziejnych sytuacjach.

Adam Banach