Aż 13-0 wygrali w niedzielę zawodnicy Wisły Jankowice z drużyną Zrywu Kąty Chrzanów. Najwięcej, bo cztery gole w tym meczu strzelił Leszek Pająk.

Od początku meczu ostro do ataku ruszyli gospodarze. W 3 minucie poprzeczkę opieczętował Grzegorz Mroczka. Kilka minut potem jeszcze bliżej otwarcia wyniku był Damian Patyk, ale po jego strzale piłkę z lini bramkowej w ostatniej chwili wybił powracający zawodnik z Chrzanowa.

W 14 minucie worek z bramkami rozwiązał się już jednak na dobre. Pierwszy z rzutu wolnego tuż sprzed „szesnastki” trafił Leszek Pająk. Nie minęły dwie minuty i nieporozumienie defensorów gości wykorzystał Damian Patyk. Kolejne bramki padały w odstępach kilkuminutowych.

Klasycznego hat-tricka jeszcze przed przerwą skompletował Tomasz Samuś. Swojego drugiego gola strzelił też Damian Patyk.
W drugiej połowie dalej trwała kanonada miejscowych. Bezlitośnie obnażali oni braki w przygotowaniu do rozgrywek graczy z chrzanowskich Kątów. Strzelanie w tej części spotkania rozpoczął Marcin Nędza, który skutecznie egzekwował „jedenastkę” podyktowaną za faul na Krzysztofie Miziołku. Również i w tej odsłonie meczu kibice w Jankowicach mogli zobaczyć jak ich zawodnik zdobywa hat-tricka. Udało się to Leszkowi Pająkowi, który z tą sztuka uporał się w zaledwie 18 minut. Swoje gole strzelali również dwukrotnie Mateusz Kubera i Marcin Zieliński.

Zwycięstwo 13-0 Wisły Jankowice nad Zrywem Kąty to najwyższa w tym sezonie wygrana jaka padła we wszystkich rozegranych do tej pory meczach w chrzanowskiej B klasie.
Bartłomiej Gębala