Start Kamień w rozgrywkach B-klasy pokonał w Regulicach Promyk Bolęcin 6-2. Wynik może wskazywać na łatwe zwycięstwo, lecz gospodarze, szczególnie w drugiej połowie stawiali spory opór liderowi.

Mecz z początku był wyrównany, ale w 16. minucie piłkę stracił przy próbie kiwania Kalfas i w sytuacji sam na sam z bramkarzem Promyka znalazł się T. Panek. Był faulowany przez Paryłę, ale zdołał jeszcze dograć do Grzegorza Panka, który dał gościom prowadzenie.
W 29. min w defensywie został Sieprawski i nie było spalonego, co wykorzystał Tomasz Panek płaskim strzałem podwyższając na 2-0 dla Kamienia. W 36. min tym razem „kroku do przodu” nie zrobił Kalfas co wykorzystał G. Panek uderzając celnie przy dalszym słupku.

Od początku drugiej połowy na boisku dominował Promyk, który pierwszą bramkę zdobył w 61. minucie. Po strąceniu głową od Adamczyka do siatki trafił Skalski. Po niespełna dziesięciu minutach Doległo zagrał prostopadły balonik do Sieprawskiego, który uprzedził interweniującego bramkarza i zdobył gola kontaktowego.

W 73. min po rzucie rożnym piękną, mocną główką popisał się jednak Tomasz Panek i goście prowadzili 4-2. W końcówce wynik jeszcze się powiększył. Po kontrze strzał G. Panka wybronił Paryło, ale wobec dobitki Gary był bezradny, a wynik na 6-2 dla Startu ustalił Grzegorz Panek korzystając z podania od Wiechecia i pakując piłkę bez problemu do bramki.
Adam Banach