Sport
Victoria dziękuje kibicom i sponsorom
Taki napis widniał na siatce ogrodzeniowej boiska Victorii, ale od minionej soboty ulubieńcem całego Zalasu został osiemnastoletni Jakub Ryszka, zawodnik Victorii Zalas, który w ostatnim czasie strzela bramki jak na zawołanie. Nie inaczej było w meczu z Mętkowem. Swojej mamie obiecał, że strzeli co najmniej dwie. Strzelił trzy i tymi bramkami w znacznym stopniu pomógł w historycznym awansie tego klubu do klasy A.
Ale bohaterów Zalas ma więcej, szczególna w tym zasługa trenera - Piotra Jawienia który umiejętnie zmotywował drużynę do walki, oraz grającego w bramce prezesa klubu – Marcina Kapusty, który swoją pasją do działania zaraził kolegów z drużyny i efektem wspólnej pracy jest awans szczebel wyżej.
Widać było pewną nerwowość w grze zawodników obu drużyn. Gospodarze walczyli o awans, goście mieli jeszcze szansę na utrzymanie w klasie B. W 4. minucie meczu Mateusz Podgórski po indywidualnej akcji prawą stroną boiska wpadł na przedpole karne i płaskim strzałem z 17 metrów pokonał Lelitę otwierając wynik meczu. Ale gospodarze nie poszli za ciosem. Owszem, ich przewaga była widoczna, ale goście umiejętnie się bronili a nawet kilka razy zagrozili bramce Marcina Kapusty. Szczególnie zaskakujący był w 27. minucie strzał Gieruli, który z 35 metrów próbował zaskoczyć popularnego w Zalasiu „Bigosa”. Końcówka pierwszej połowy już należała do gospodarzy. Najpierw Jakub Ryszka wykorzystał podanie Klity w 40. minucie i podwyższył na 2:0 a w chwile później Tomasz Tataruch uciekł z połowy boiska pilnującym go obrońcom i będąc sam na sam z Lelito pokonał go bez trudu.
Druga połowa to już dominacja gospodarzy. Było kilka słupków i poprzeczka. Były tez trzy kolejne gole. W 70. minucie w polu karnym sfaulowany został Bartnik i prowadzący mecz sędzia Andrzej Kowal bez wahania wskazał na „wapno”. Karnego na gola zamienił Jakub Ryszka. W trzy minuty później akcja Ryszki lewą stroną i podanie na prawą stronę do Bartnika. Ten tylko przymierzył i z pierwszej piłki zdobył piątego gola dla Victorii. Wynik meczu na 6:0 ustalił w 79. minucie Jakub Ryszka, gdy wykorzystał zabawę z piłką stopera Korony. Sprytnie wyłuskał mu piłkę i będąc sam na sam z Grabowskim strzeli nie do obrony.
Po ostatnim gwizdku sędziego zawodnicy padli sobie w objęcia ciesząc się z upragnionego awansu. Kibice w sile około 250 skandowali – dziękujemy. Polały się szampany, była wielka radość i nagrody indywidualne od trenera Jawienia dla zawodników w ocenie za każdy rozegrany w rundzie wiosennej mecz. Był też piękny tort, niespodzianka wykonany przez Renatę Gasek, siostrę jednego z zawodników w kształcie boiska z piłką i herbem klubu z napisem - witamy w A klasie. Sobotni wieczór był piłkarskim świętem całego Zalasu, na który Zalas w pełni sobie zasłużył, a pracowało na ten dzień wielu działaczy od dwunastu lat.
Victoria Zalas – Korona Mętków 6:0 (3:0)
Bramki strzelili: 1:0 Podgórski (4), 2:0 Ryszka (40), 3:0 T Tataruch (42), 4:0 Ryszka (70), 5:0 Bartnik (73), 6:0 Ryszka (79)
Victoria: Kapusta (75 Harpak) – Gasek (76 Kołacz), Korzun, Milewicz, M Wosik (60 Kanclerz) – T Tataruch, R Tataruch, Dudek, Klita - Ryszka, Podgórski (46 Bartnik).
Korona: Lelito (46 Grabowski) – Szweda, Pajor, Bulek, Wróblewski - Rozmus, Madeja (46 Wójcik), Oleksa, Gierula – Jędryczka (70 Mulica), Paliwoda.
Jerzy Wnęk
Komentarze
3 komentarzy
I tak z taką gra spadnie Zalas do B
Taki zespół jak Victoria zasługuje na grę w klasie A. Gratulacje
O ile mi wiadomo to Jakub Ryszka ma lat 17.