Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Victoria dziękuje kibicom i sponsorom

20.06.2010 16:27 | 3 komentarze | 2 711 odsłony | red
Taki napis widniał na siatce ogrodzeniowej boiska Victorii, ale od minionej soboty ulubieńcem całego Zalasu został osiemnastoletni Jakub Ryszka, zawodnik Victorii Zalas, który w ostatnim czasie strzela bramki jak na zawołanie. Nie inaczej było w meczu z Mętkowem. Swojej mamie obiecał, że strzeli co najmniej dwie. Strzelił trzy i tymi bramkami w znacznym stopniu pomógł w historycznym awansie tego klubu do klasy A.
3
Victoria dziękuje kibicom i sponsorom
Rodzinne zdjecie fanów i zawodników Victorii Zalas
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Taki napis widniał na siatce ogrodzeniowej boiska Victorii, ale od minionej soboty ulubieńcem całego Zalasu został osiemnastoletni Jakub Ryszka, zawodnik Victorii Zalas, który w ostatnim czasie strzela bramki jak na zawołanie. Nie inaczej było w meczu z Mętkowem. Swojej mamie obiecał, że strzeli co najmniej dwie. Strzelił trzy i tymi bramkami w znacznym stopniu pomógł w historycznym awansie tego klubu do klasy A.

Ale bohaterów Zalas ma więcej, szczególna w tym zasługa trenera - Piotra Jawienia który umiejętnie zmotywował drużynę do walki, oraz grającego w bramce prezesa klubu – Marcina Kapusty, który swoją pasją do działania zaraził kolegów z drużyny i efektem wspólnej pracy jest awans szczebel wyżej.

Widać było pewną nerwowość w grze zawodników obu drużyn. Gospodarze walczyli o awans, goście mieli jeszcze szansę na utrzymanie w klasie B. W 4. minucie meczu Mateusz Podgórski po indywidualnej akcji prawą stroną boiska wpadł na przedpole karne i płaskim strzałem z 17 metrów pokonał Lelitę otwierając wynik meczu. Ale gospodarze nie poszli za ciosem. Owszem, ich przewaga była widoczna, ale goście umiejętnie się bronili a nawet kilka razy zagrozili bramce Marcina Kapusty. Szczególnie zaskakujący był w 27. minucie strzał Gieruli, który z 35 metrów próbował zaskoczyć popularnego w Zalasiu „Bigosa”. Końcówka pierwszej połowy już należała do gospodarzy. Najpierw Jakub Ryszka wykorzystał podanie Klity w 40. minucie i podwyższył na 2:0 a w chwile później Tomasz Tataruch uciekł z połowy boiska pilnującym go obrońcom i będąc sam na sam z Lelito pokonał go bez trudu.

Druga połowa to już dominacja gospodarzy. Było kilka słupków i poprzeczka. Były tez trzy kolejne gole. W 70. minucie w polu karnym sfaulowany został Bartnik i prowadzący mecz sędzia Andrzej Kowal bez wahania wskazał na „wapno”. Karnego na gola zamienił Jakub Ryszka. W trzy minuty później akcja Ryszki lewą stroną i podanie na prawą stronę do Bartnika. Ten tylko przymierzył i z pierwszej piłki zdobył piątego gola dla Victorii. Wynik meczu na 6:0 ustalił w 79. minucie Jakub Ryszka, gdy wykorzystał zabawę z piłką stopera Korony. Sprytnie wyłuskał mu piłkę i będąc sam na sam z Grabowskim strzeli nie do obrony.

Po ostatnim gwizdku sędziego zawodnicy padli sobie w objęcia ciesząc się z upragnionego awansu. Kibice w sile około 250 skandowali – dziękujemy. Polały się szampany, była wielka radość i nagrody indywidualne od trenera Jawienia dla zawodników w ocenie za każdy rozegrany w rundzie wiosennej mecz. Był też piękny tort, niespodzianka wykonany przez Renatę Gasek, siostrę jednego z zawodników w kształcie boiska z piłką i herbem klubu z napisem - witamy w A klasie. Sobotni wieczór był piłkarskim świętem całego Zalasu, na który Zalas w pełni sobie zasłużył, a pracowało na ten dzień wielu działaczy od dwunastu lat.

Victoria Zalas – Korona Mętków 6:0 (3:0)
Bramki strzelili:
1:0 Podgórski (4), 2:0 Ryszka (40), 3:0 T Tataruch (42), 4:0 Ryszka (70), 5:0 Bartnik (73), 6:0 Ryszka (79)
Victoria: Kapusta (75 Harpak) – Gasek (76 Kołacz), Korzun, Milewicz, M Wosik (60 Kanclerz) – T Tataruch, R Tataruch, Dudek, Klita - Ryszka, Podgórski (46 Bartnik).
Korona: Lelito (46 Grabowski) – Szweda, Pajor, Bulek, Wróblewski - Rozmus, Madeja (46 Wójcik), Oleksa, Gierula – Jędryczka (70 Mulica), Paliwoda.

Jerzy Wnęk