Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Sukces trenera i piłkarza Orła Balin

11.07.2010 20:01 | 0 komentarzy | 2 754 odsłony | red
Prowadzona przez Antoniego Szymanowskiego i Antoniego Gawronka - trenera Orła Balin reprezentacja Małopolski U-19 wygrała Międzynarodowy Młodzieżowy Turniej Miast im. Konrada Kamińskiego w Toruniu. W zwycięskiej ekipie, występującej pod szyldem Krakowa zagrał Tomasz Grabiec z Orła.
0
Sukces trenera i piłkarza Orła Balin
Młodzi piłkarze z Małopolski wygrali turniej w Toruniu. Fot. Archiwum Antoniego Gawronka
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Prowadzona przez Antoniego Szymanowskiego i Antoniego Gawronka - trenera Orła Balin reprezentacja Małopolski U-19 wygrała Międzynarodowy Młodzieżowy Turniej Miast im. Konrada Kamińskiego w Toruniu. W zwycięskiej ekipie, występującej pod szyldem Krakowa zagrał Tomasz Grabiec z Orła.

W X Turnieju Miast, zorganizowanym na początku lipca wzięło udział ponad 30 zespołów z kraju i za granicy.
W rywalizacji zespołów U-19 najlepsi okazali się młodzi Małopolanie, występujący pod szyldem Krakowa. Drużyna prowadzona przez Antoniego Szymanowskiego i Antoniego Gawronka - szkoleniowca balińskiego Orła, wygrała wszystkie swoje mecze. W pojedynkach grupowych pokonała kolejno Olsztyn 5-3, Pabianice 4-0 oraz Inowrocław 2-1, awansując z kompletem punktów do półfinałów. Tam nie dali szans Chełmży wygrywając z nią 3-0. W finale zespół Krakowa nie dał szans Toruniowi, pokonując go 4-0. W zwycięskiej ekipie wystąpił Tomasz Grabiec, gracz środkowej linii czwartoligowego Orła Balin.

- Zaprezentował się bardzo dobrze. W turnieju grał na pozycji defensywnego pomocnika. Był skuteczny w destrukcji, ale pokazał się także z korzystnej strony w konstruowaniu akcji ofensywnych – mówi Antoni Gawronek.

Pochodzący z Balina młody piłkarz nie kryje zadowolenia z udziału w zawodach w Toruniu.
- Było to bardzo ciekawe doświadczenie. Wcześniej uczestniczyłem tylko w konsultacjach kadry. Myślę, że nie wypadłem źle. Zagrałem w czterech z pięciu spotkań. Zaliczyłem dwie asysty – mówi Tomek.
(MK)