Sport
Chcemy być w pierwszej piątce
O przygotowaniach do trzecioligowego sezonu, z Robertem Smokiem, wiceprezesem ds. sportowych Janiny Libiąż, rozmawia Bartłomiej Gębala.
Bartłomiej Gębala: Za niespełna miesiąc startują rozgrywki trzeciej ligi, w której Janina będzie walczyć w roli beniaminka. Jakie cele sportowe, chce osiągnąć klub na tym szczeblu?
Robert Smok: - Chcemy zająć miejsce w pierwszej piątce, co zagwarantuje nam utrzymanie w trzeciej lidze. Jesteśmy na etapie wzmacniania drużyny szykowanej przez trenera Wojciecha Skrzypka, mającego wolną rękę w poszukiwaniu nowych zawodników.
Wojciech Skrzypek nie złożył jeszcze podpisu pod nową umową na dalsze szkolenie drużyny. Dlaczego?
- Umowę chcemy podpisać w momencie przejęcia obowiązków przez nowego prezesa. Jestem jednak przekonany, że wszystko zostanie załatwione w jak najszybszym terminie.
Wraz z awansem do trzeciej ligi, znacznie wzrastają koszty funkcjonowania drużyny. Jak klub chcę zdobyć dodatkowe fundusze?
- Głównym naszym sponsorem jest PKW, który do tej pory w olbrzymiej części pokrywał koszty funkcjonowania klubu. Bez tego wsparcia nie mielibyśmy co marzyć o awansie. Chcielibyśmy, żeby w dalszym ciągu PKW wspierało nas w tak znaczący sposób. Nie wiadomo jednak na jakim poziomie ostatecznie ukształtuje się ta dotacja.
Mówi się, że PKW może wyłożyć na funkcjonowanie klubu w tym sezonie nawet trzysta tysięcy złotych.
- O kwotach nie mamy co rozmawiać, bo ostateczna umowa sponsorska nie została jeszcze podpisana. Z każdej kwoty będziemy jednak zadowoleni.