Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Wygrana Wygiełzowa w ostatniej sekundzie

26.07.2010 20:25 | 0 komentarzy | 2 633 odsłony | red
Babicka Amatorska Liga Piłki Nożnej wkracza w decydującą fazę. O pierwsze miejsce powalczą Black Power oraz Megalo. Kilka drużyn ma ochotę na trzecią lokatę.
0
Wygrana Wygiełzowa w ostatniej sekundzie
Aleksander Wierzba z Megalo w pogoni za Sławomirem Matysiakiem reprezentującym Solidex (przy piłce)
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Babicka Amatorska Liga Piłki Nożnej wkracza w decydującą fazę. O pierwsze miejsce powalczą Black Power oraz Megalo. Kilka drużyn ma ochotę na trzecią lokatę.

W piątej kolejce Dan Cake miało problem, aby się zebrać i szybko przegrywało z Wygiełzowem, dla którego trafił Grabowski. W 3. min do remisu doprowadził jednak Rogaczewski, który później wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W 24. minucie z dystansu uderzył Kasperczyk pokonując Kawalę i było po dwa. Dan Cake nieoczekiwanie kilka minut później prowadził jednak różnicą dwóch bramek. Długie podanie wykorzystał Opach, który trafił także po klepce z Zającem. Ostatnie dziesięć minut należało jednak do Wygiełzowa. Z dystansu celnie uderzył Kasperczyk, a w 38. min po bramce Grabowskiego było 4-4. Kiedy mecz dobiegał końca w ostatniej sekundzie z ostrego kąta Kawalę pokonał Kasperczyk.

Babice prowadziły z Oldbojami PPN po golach Grabowskiego oraz Kolata. Bramkę kontaktową zdobył Stanisław Bąk korzystając z podania od Kowalskiego. W kolejnych minutach pierwszej połowy dominowały jednak Babice, które schodziły na przerwę prowadząc 5-1. Druga odsłonę od bramki rozpoczął Tryfanów, ale szybko szóste trafienie dla Babic zaliczył Kulig. Po chwili dwukrotnie do siatki trafił Bąk i było tylko 6-4. W odpowiedzi dwukrotnie piłkę w siatce umieścił Kowalski, a po chwili Oldboje zdobyli kolejne dwa gole i po trzydziestu minutach było 8-6. Było więc już nerwowo, ale sytuację uspokoił Bucki, który trafił po podaniu z autu od Kuliga. Moment później w podobnej sytuacji skutecznością popisał się ponownie Bąk i ponownie Babice prowadziły tylko dwiema bramkami. Oldboje mieli szansę jeszcze zdobyć bramkę kontaktową, ale brakło im zimnej krwi, a wynik w 40. min ustalił z rzutu wolnego Grabowski.

W meczu Megalo i Solidexu długo utrzymywał się bezbramkowy remis, aż w końcu prowadzenie tym pierwszym dał Łukasz Horawa, któremu dokładnie piłkę dograł Kulawik. Po chwili strzałem przy dalszym słupku podwyższył Gucik. W 22. min bramkę kontaktową zdobył Mysiura, który w kolejnych akcjach marnował dogodne sytuacje dla Solidexu. Jego gol był wszystkim, na co było stać tego dnia zespół. W ostatnich dziesięciu minutach strzelało bowiem tylko Megalo. Najpierw z ostrego kąta trafił Gucik, a po chwili z ostrego kata piłkę do siatki skierował A. Wierzba, który zaliczył także asystę przy bramce Jakuba Horawy. Wynik na 6-1 w 40. min ustalił Ł. Horawa.

W ostatnim meczu zmierzyły się ekipy Black Power oraz Antalyi. Zawodnicy w czarnych koszulkach objęli prowadzenie już w 2. minucie. Kosek źle przyjął piłkę, co wykorzystał Samuś pokonując młodego bramkarza Kebabów. W kolejnych minutach Antalya chciała doprowadzić do remisu, ale rywal dobrze się bronił wyprowadzając groźne kontry. W 22. min w ostatnim momencie przyblokowany został Niziołek, a po chwili skutecznie interweniował Kosek. W 24. min po rzucie rożnym na bliższym słupku najlepiej zachował się Krawczyk podwyższając na 2-0, a po chwili z powietrza uderzył Rozmus i było już 3-0. Nie minęła minuta, a gola dla Antalyi z dystansu zdobył Kocot, ale na nic zdała się przewaga jego zespołu, bowiem defensywa Black Power nie dała się zaskoczyć.

We wtorek o godz. 20 na babickim Orliku zostanie rozegrane zaległe spotkanie pomiędzy Black Power oraz Megalo. Jest ono ważne w perspektywie zajęcia przez którąś z tych drużyn pierwszego miejsca w tabeli.

Adam Banach