Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

WLF: Przez deszcz nie pograją

28.07.2010 12:49 | 0 komentarzy | 3 270 odsłony | red
Za uczestnikami Wakacyjnej Ligi Futsalu jest już połowa z sześciu turniejów eliminacyjnych. W imprezie, której patronuje Przełom w ubiegłym tygodniu była przerwa. Przez padający deszcz odwołano także środowe zmagania najmłodszych. Trudno będzie grać także w kolejnych dniach.
0
WLF: Przez deszcz nie pograją
Walka pomiędzy Patrykiem Borowieckim i Szymonem Przepiórką
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Za uczestnikami Wakacyjnej Ligi Futsalu jest już połowa z sześciu turniejów eliminacyjnych. W imprezie, której patronuje Przełom w ubiegłym tygodniu była przerwa. Przez padający deszcz odwołano także środowe zmagania najmłodszych. Trudno będzie grać także w kolejnych dniach.

- Jesteśmy na półmetku rozgrywek. Jedynie w najmłodszej kategorii wiekowej jest problem z frekwencją gdzie udział bierze od pięciu do dziewięciu zespołów. W pozostałych kategoriach chętnych jest aż nadto. Czasem mamy więc problem z sędziami, ale tutaj nie ma się co dziwić, bo jak co roku wszystko robimy za darmo i tylko dobra wola wolontariuszy pozwala sprawnie przeprowadzać rozgrywki. Trzeba pamiętać, że głównie chodzi nam o propagowanie zdrowego trybu życia i zabawę poprzez sport – ocenia prezes SChLF Jakub Zieliński.

Właśnie Stowarzyszenie Chrzanowska Liga Futsalu jest głównym organizatorem ligi, która odbywa się na boisku ze sztuczyną trawą w Chrzanowie użyczonym przez PMOS. Rozegrano już trzy kolejki w każdej z kategorii wiekowych. Dopisywała piękna słoneczna pogoda, która jednak przy pięciogodzinnej walce w dwóch najstarszych kategoriach dawała się we znaki zawodnikom. – Trzeba dobrze rozkładać siły, aby przy upałach udanie walczyć w końcowej fazie turnieju. Potrzeba trochę szczęścia, ale najważniejsze są umiejętności – mówi Krzysztof Dulowski, który z Północą walczy o zwycięstwo w kat. III.

W sumie jak na razie w WLF wzięło udział 50 zespołów (odpowiednio 10, 22 i 18 w każdej z kategorii wiekowych). Zgłoszonych zostało w nich aż 429 zawodników w wieku od 10 do 20 lat. Najwięcej bo aż 20 drużyn zjawiło się na jednym z turniejów w kat. II (roczniki 1994-1996). Przy tylu uczestnikach walka o wyjście z grupy jest zażarta. Liczy się bowiem każdy punkt, cenny w perspektywie walki o finał. Jak zaznacza Dawid Kulawik z Megalo, nie ma niezdrowej rywalizacji. – W ubiegłych latach zdarzało się „spinanie” między drużynami. W tym roku tego nie ma. Fajnie, że jest tak wielu chętnych, aby grać w piłkę.

- Dla najlepszych przygotujemy nagrody. Fundusze są ograniczone, ale mam nadzieję, każdy będzie zadowolony. Na turnieju finałowym firma Megalo przygotuje tradycyjnie kiełbaski dla uczestników, a Jerzy Bąk z Dan Cake przekaże słodycze. Bardzo się cieszymy, że możemy liczyć na takie wsparcie osób doceniających nasza inicjatywę – mówi Jakub Zieliński, który zauważył, że chłopcy przez cały rok myślą pod jakim szyldem występować. Można się bowiem spotkać z tak oryginalnymi nazwami zespołów jak „Popili wczoraj”, „Fransu Ła Żeli Fa Fo” czy „Ćmy Giganty”.

Czołówka klasyfikacji:
Kategoria I:
1.KS Kasztanowiec 26
2.Północ 24
3. FC Liban 22
4. LKS Galaxi 14
Kategoria II: 1.Północ 26
2. Bakard 21
3. Dubayy Chorzów 21
4. Orły Chrzanów 20
Kategoria III: 1.Północ 25
2.Megalo 25
3.Trzebinia ZWM 21
4.Eukaliptus 13

Najlepsi strzelcy:
Kategoria I
1.Kamil Bogacz (FC Liban) 25, 2. Kamil Majka (KS Kasztanowiec) 17, 3. Kacper Szczurek (FC Liban) 13
Kategoria II 1.Adrian Przewieźlik (Dubayy Chorzów) 19, 2. Dominik Derewońko (The Demolition Boys) 18, 3. Szymon Klocek (Orły) 12, Michał Domurat (Orły) 12, Patryk Orkwiszewski (Olimpijczyk) 12, Kacper Szlęzak (Wygiełzów) 12
Kategoria III 1.Wojciech Kłosowski (Północ) 18, 2. Dominik Przykorzyński (Trzebinia ZWM) 14, Dawid Kulawik (Megalo) 12

Adam Banach