Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

ZAGÓRZE. Derby bez goli

19.09.2010 20:23 | 0 komentarzy | 3 986 odsłony | red
Ponad sześciuset kibiców oglądało niedzielne, szóstoligowe derby powiatu chrzanowskiego. Po bezbarwnym spotkaniu Zagórzanka zremisowała bezbramkowo z Żarkami.
0
ZAGÓRZE. Derby bez goli
Mecz w Zagórzu obserwowało ponad 600 kibiców
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Ponad sześciuset kibiców oglądało niedzielne, szóstoligowe derby powiatu chrzanowskiego. Po bezbarwnym spotkaniu Zagórzanka zremisowała bezbramkowo z Żarkami.

Z dużej chmury maly deszcz. Tak krótko można podsumować sportowe wydarzenie tego weekendu na ziemi chrzanowskiej. Na ten mecz fani ekip z Zagórza i Żarek czekali przeszło rok. W niedzielę na obiekcie Zagórzanki zawitało ich ponad 600. Jeśli liczyli na pokaz dobrego futbolu z pewnością mocno się rozczarowali.

ZOBACZ TAKŻE

WIĘCEJ ZDJĘĆ Z MECZU ZAGÓRZANKI Z ŻARKAMI

W pierwszej połowie więcej z gry mieli gospodarze, ale nic specjalnie z tego wynikało. Godny odnotowania był właściwie tylko celny strzał z wolnego autorstwa Artura Oczkowskiego, pewnie wyłapany przez Łukasza Nędzę. Goście nastawieni na grę z kontrataku mogli skarcić rywali tuż przed przerwą. Łukasz Piegzik wystartował do długiego podania, ale nie zdołał poważnie zagrozić bramce strzeżonej przez Marcina Zielezińskiego.

Kilka minut po zmianie stron kapitan gospodarzy Bartosz Gut dośrodkował z prawego skrzydła na głowę Wojciecha Domurata, ale jego strzał zablokował obrońca. Napastnik Zagórzanki sugerował zagranie ręką przez rywala, ale arbiter nakazał grać dalej.

W 64. minucie ponownie było gorąco pod bramką przyjezdnych. Po zamieszaniu w polu karnym do piłki dopadł Bartosz Ortyl, ale jego uderzenie obronił golkiper Żarek. Do końca meczu gra toczyła się głównie w środkowej części boiska i długo oczekiwane derby zakończyły się bezbramkowym remisem.

- Myślę, że jest to wynik zasłużony, chociaż pozostał pewien niedosyt – powiedział po końcowym gwizdku kapitan LKS-u Żarki Zbigniew Horawa.

- To było słabe spotkanie. Praktycznie nie było strzałów na moją bramkę, więc zbytnio się nie napracowałem. Grałem bardziej jako ostatni obrońca – dodał Marcin Zieleziński, bramkarz Zagórzanki.

Więcej o szóstoligowych derbach w papierowym wydaniu „Przełomu”.

Wyniki pozostałych spotkań VI ligi grupy wadowickiej
Zgoda Malec - KP Chrzanów 3 - 1
Przemsza Klucze - Cedron Brody 5 - 1
Jałowiec Stryszawa - Iskra Brzezinka 3 - 0
Unia Oświęcim - Jubilat Izdebnik 1 - 1
Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska - Promień Przeginia 1 - 0
Piliczanka Pilica - Brzezina Osiek 3 – 1
(MK)