Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

PIŁKARSKA NIEDZIELA. Żarki walczyły, ale bez efektu

11.10.2010 10:10 | 0 komentarzy | 2 975 odsłony | red
Osłabieni brakiem Roberta Jesionowskiego piłkarze Żarek przegrali 0-1 ze Skidzinem i wciąż z 4 punktami zajmują ostatnie miejsce w tabeli VI ligi.
0
PIŁKARSKA NIEDZIELA. Żarki walczyły, ale bez efektu
Z woleja uderza zawodnik Żarek Patryk Domasik Fot. Marek Oratowski
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Osłabieni brakiem Roberta Jesionowskiego piłkarze Żarek przegrali 0-1 ze Skidzinem i wciąż z 4 punktami zajmują ostatnie miejsce w tabeli VI ligi.

VI liga
Żarki – LKS Skidzin 0-1 (0-1)
Już w 2. minucie gospodarze mogli objąć prowadzenie, ale bramkarz gości Tomasz Kobylański wygral pojedynek sam na sam z szarżującym Patrykiem Domasikiem, wybijając piłkę na róg. Kwadrans później z prowadzenia cieszyli się goście. Niepilnowany Rafał Brańka uderzył w prawy róg, a Łukasz Nędza tylko odprowadził futbolówkę wzrokiem. Niedługo potem celną dobitką popisał się jego kolega Bartłomiej Bielenin, sędzia jednak odgwizdal spalonego. Historia powtórzyła się w drugiej połowie. Rafal Brańka już cieszył się z bramki, ale boczny arbiter znów podniósł chorągiewkę. Gospodarzom nie można odmówić ambicji. Kilka razy groźnie uderzył Patryk Domasik, niewiele nad poprzeczką strzelił także Kamil Jesionowski. Za to akcje gości przeprowadzane były na większej szybkości. Gdyby nie ich słaba skuteczność i często odgwizdywane spalone, wygraliby znacznie wyżej. W zespole Żarek dało się odczuć brak Roberta Jesionowskiego, pauzującego za żółte kartki.

Klasa A
Kościelec Chrzanów – Arka Babice 2-1 (0-1)
Jako pierwsi w tym meczu na prowadzenie mogli wyjść gospodarze, ale sytuacji „sam na sam” w 15. minucie po podaniu Artura Głowni nie wykorzystał Jacek Wichrowski, który z bliskiej odległości strzelił wprost w golkipera. Goście wykorzystali swoją okazję w pierwszej odsłonie. Po wrzucie z autu Grzegorza Wierzbica w pole karne do piłki doszedł zupełnie niepilnowany Jarosław Mianowski i uderzył celnie w lewą stronę bramki. Po zmianie stron świetnie rozpoczęli miejscowi. Wyrównali po bitym rzucie rożnym Artura Głowni i uderzeniu Pawła Jamro. Szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili w 57. minucie. Długie podanie ze środka pola od Sebastiana Majewskiego trafiło do Jacka Wichrowskiego. Ten widząc wysuniętego Krzysztofa Proksę technicznym strzałem przelobował go. Goście gonili wynik, ale Kościelec zamurował dostęp do swojej bramki. I choć swoje okazję mieli Mianowski, Sielski i Kwiatkowski, to wynik już się nie zmienił.

SPRIN Regulice – Victoria Zalas 3-2 (2-1)
Znaczny wpływ na końcowy wynik meczu miała 2. minuta, gdy czerwoną kartkę zobaczył Mateusz Podgórski z Victorii za krytykowanie decyzji sędziego. Osłabienie drużyny gości było znaczne, ale na boisku mało widoczne. Bo gospodarze pomimo wysokiej lokaty w tabeli zagrali na bardzo niskim poziomie. Pierwszego gola strzelił po ładnej akcji prawą stroną Ciołek. Po kilku chwilach piłkę po centrze z prawej strony wybijał jeden ze stoperów gości, ale tak niefortunnie, że ta wpadła do bramki Kapusty. Nadzieję Victorii na lepszy wynik przedłużył Jakub Ryszka, gdy wykorzystał rzut karny po faulu na Klicie w 43. minucie. Po przerwie gospodarze znowu zaatakowali prawą stroną. Z bliskiej odległości na 3-1 podwyższył Turek. Im bliżej końca, mecz robił się coraz ciekawszy. Goście pomimo osłabienia widzieli szansę na lepszy wynik. W 77. minucie Robert Klita wykorzystał bierność obrońców Regulic oraz źle zastawioną pułapkę ofsajdową i z 12 metrów strzelił dla Victorii kontaktowego gola. W końcówce meczu obie drużyny stworzyły po kilka sytuacji, ale gole już nie padły. Gospodarze wygrali. Choć z przebiegu meczu remis byłby sprawiedliwszy.

Klasa B
Zryw Brodła – UKS Siersza 2-4, Korona Mętków- Sankowia Sanka 2-1, MKS Alwernia II – Pogorzanka Pogorzyce 3-1.

Klasa C
Zagórzanka II Zagórze – PUKS Trzebinia 2-0, Górzanka Nawojowa Góra – Wolanka II – mecz się nie odbył (goście mieli nieważne karty zdrowia).

Bartłomiej Gębala, Marek Oratowski, Jerzy Wnęk

ZOBACZ TAKŻE

SPORTOWY WEEKEND W OBIEKTYWIE 9-10.10.2010