Sport
PIŁKA NOŻNA. Drobniak załatwił Czaniec
Trzebiński MKS wygrał w niedzielę 3-1 z LKS-em Czaniec. Udział przy każdym golu dla zwycięzców miał Klemens Drobniak.
Po kwadransie niezbyt ciekawej gry podopieczni Marcina Kasprzyka spróbowali szczęścia w strzałach z dystansu. Uderzenia Lickiewicza i Rolki obronił jednak bramkarz rywali. W 28. minucie na prowadzenie wyszli gracze z Czańca, prowadzeni przez byłego trenera Alwerni Mariusza Wójcika. Błąd defensywy wykorzystał jeden z napastników i precyzyjnym strzałem pokonał Wilka. Chwilę później po centrze Jędrzejczyka piłkę do siatki głową posłał Wojdyła, ale arbiter dopatrzył się spalonego. Wyrównanie padło w 65. minucie. Wprowadzony po przerwie Drobniak uderzył zza linii pola karnego. Futbolówka odbiła się od obrońcy i spadła pod nogi Lickiewicza, który posłał ją do bramki.
Trzy minuty później było 2-1 dla MKS-u. Drobniak zszedł z lewego skrzydła do środka i strzałem z kilkunastu metrów pokonał golkipera Czańca. Wynik w 86. minucie ustalił Drobniak wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem.
- Jestem zadowolony, bo wygraliśmy z mocnym rywalem. Ważne, że nie przytrafiły nam się takie błędy, jak w ostatnim pojedynku z Mogilanami – powiedział trener Kasprzyk.
(MK)