Chrzanowski MTS nie zagra w barażach o utrzymanie w pierwszej lidze z Białą Podlaską, ale ze Świdnicą – dowiedzieliśmy się w poniedziałek w Związku Piłki Ręcznej w Polsce.

Działacze z Chrzanowa byli przekonani, że ich zespół zmierzy się ze zwycięzcą dwumeczu AZS Biała Podlaska – Wisła Sandomierz. To przekonanie było na tyle duże, że trener chrzanowian wybrał się na rewanżowe spotkanie do Sandomierza. Wygrali akademicy z Białej Podlaskiej.

- Po meczu zagadnąłem przedstawicieli klubu z Białej Podlaskiej na temat barażu z nami. Wtedy usłyszałem, że wcale nie jest pewne, że zagramy ze sobą – powiedział nam Adam Piekarczyk, trener MTS-u.

W poniedziałek rano sprawdziliśmy u źródła.
- Rywalem MTS-u będzie Świdnica. Pierwszy mecz 21 maja w Świdnicy, rewanż tydzień później w Chrzanowie – autorytatywnie stwierdził Leszek Sołodko, sekretarz ligi.

Powołał się przy tym na komunikat nr 12 wydany 24 lutego. Jego treść nie była jednak chyba zbyt jasna. Bo w poniedziałek na stronie klubu ze Świdnicy można było zobaczyć plakat zapowiadający sobotni, barażowy mecz tej drużyny z ... Warszawą.

- Świdnica to dla nas zupełna zagadka. Musimy szybko zdobyć jakieś informacje na temat zespołu – mówi trener Piekarczyk.

Martwi go kontuzja Rafała Bugajskiego, którego udział w barażach jest wykluczony. Regularnie trenuje tylko jeden bramkarz Tomasz Baliś.
Marek Oratowski