Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

PIŁKA NOŻNA. Małopolanie odpadli z Region's Cup

26.05.2011 11:44 | 0 komentarzy | 2 912 odsłony | red
Kadra Małopolski przegrała 0-3 z reprezentacją województwa świętokrzyskiego w rewanżowym meczu eliminacji krajowych UEFA Region's Cup i odpadła z rozgrywek. Ponad godzinę na boisku przebywał zawodnik Janiny Libiąż Łukasz Sosnowski.
0
PIŁKA NOŻNA. Małopolanie odpadli z Region's Cup
Łukasz Sosnowski. Fot. Marek Oratowski
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Kadra Małopolski przegrała 0-3 z reprezentacją województwa świętokrzyskiego w rewanżowym meczu eliminacji krajowych UEFA Region's Cup i odpadła z rozgrywek. Ponad godzinę na boisku przebywał zawodnik Janiny Libiąż Łukasz Sosnowski.
Na pierwszej rundzie zakończyła przygodę z obecną edycją mistrzostw Europy piłkarzy amatorów kadra Małopolski. To spore rozczarowanie, biorąc pod uwagę, że poprzednio małopolanie okazali się najlepsi w Polsce.

W pierwszej potyczce dwumeczu z reprezentacją województwa świętokrzyskiego obrońcy tytułu zremisowali bezbramkowo na boisku w Małogoszczu.

W rewanżu rozegranym w środę w Proszowicach lepsi okazali się rywale wygrywając pewnie i zasłużenie 3-0. Gole dla ekipy świętokrzyskiej zdobyli Maciejewski (5. minuta), Michta (25. minuta) oraz Kowalski (63. minuta).

- Przeciwnik autentycznie nas zaskoczył. Inna sprawa, że nasi zawodnicy trochę chyba go zlekceważyli. Po straconej bramce, niezwykle kuriozalnej, bo rywal strzelił z blisko połowy boiska, chłopaki nie potrafili się podnieść. Przy stanie 0-2 można już było salutować gościom. Generalnie zawiódł cały zespół. Nie da się nikogo wyróżnić – komentuje Michał Królikowski manager kadry Małopolski.

W pierwszej połowie już przy stanie 0-2 na murawie pojawił się obrońca Janiny Libiąż Łukasz Sosnowski. Zagrał na lewej stronie defensywy.

- Łukasz nic wielkiego nie wniósł. Brakowało mu dokładności w podaniach. Można powiedzieć, że dostosował się do poziomu reszty graczy – uważa Królikowski.

Sam zawodnik Janiny nie tak wyobrażał sobie debiut w seniorskiej reprezentacji wojewódzkiej.

- Szkoda, bo ten mecz można było wygrać. Ze swojej postawy jestem zadowolony. Niestety wynik był daleki od oczekiwań. Na boku obrony czuję się lepiej niż na środku tej formacji. Teraz koncentruję się tylko na grze w klubie – mówi Sosnowski.

(MK)