Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

SPORTOWA NIEDZIELA. Rzucali na zawołanie

10.11.2013 16:42 | 0 komentarzy | 2 918 odsłony | red
Juniorzy PMOS Chrzanów rozgromili Tuchów i z kompletem wygranych zakończyli pierwszą rundę rozgrywek ligi małopolskiej w piłce ręcznej. W futbolowej chrzanowskiej A-klasie pewne zwycięstwa odniosły ekipy z Babic, Żarek i Zalasu.
0
SPORTOWA NIEDZIELA. Rzucali na zawołanie
Szczypiornista PMOS-u Przemysław Wierzbic powstrzymuje rywala z Tuchowa
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Juniorzy PMOS Chrzanów rozgromili Tuchów i z kompletem wygranych zakończyli pierwszą rundę rozgrywek ligi małopolskiej w piłce ręcznej. W futbolowej chrzanowskiej A-klasie pewne zwycięstwa odniosły ekipy z Babic, Żarek i Zalasu.

PIŁKA RĘCZNA

Małopolska liga juniorów
PMOS Chrzanów – MOSiR Tuchów 55-19 (25-9)
Chrzanów: Wiatr, Górkowski, Gajewski – Wycisk 11, Rola 3, Wierzbic 6, Figura 5, Skoczylas, 13, Orlicki 6, Amam 4, Dęsoł 2, Książek 5, Solarski
Mecz z Tuchowem zakończył pierwszą rundę rozgrywek. Gospodarze nie mieli większych problemów z rozmontowaniem defensywy gości. W przodzie także byli skuteczni, dlatego od samego początku odskoczyli rywalom. W 7. minucie prowadzili wprawdzie tylko 3-2, ale potem przez 13 minut rzucili 14 goli z rzędu i na tablicy widniał wynik 17-2. Na przerwę schodzili prowadząc różnicą 16 trafień. Druga połowa to konsekwentna gra szczypiornistów PMOS, którzy ostatecznie aż 55 razy umieszczali piłkę w siatce rywali.
- Nie jest to nasz rekord skuteczności, bo w meczu ze Skrzyszowem zdarzyło nam się rzucić ponad 70 bramek. W tym spotkaniu skupiliśmy się głównie na przećwiczeniu różnych wariantów gry w obronie. Pierwszą rundę zakończyliśmy z kompletem wygranych, ale już na początku drugiej czekają nas bardzo ważne spotkania. W niedzielę 17 listopada podejmiemy Kusego Kraków, a tydzień później także na własnym parkiecie zagramy z Tarnowem – powiedział nam trener PMOS Leszek Wójcik. Przed swoimi podopiecznymi postawił zadanie wygrania ligi.

Sportowy weekend w obiektywie


PIŁKA NOŻNA

Klasa A – Chrzanów
SPRiN Regulice – Arka Babice 0-3 (0-2)
0-1 Filip Zając (16), 0-2 Krzysztof Kościelniak (43), 0-3 Łukasz Grabowski (88)
Babiczanie pokonali na wyjeździe ostatni zespół w lidze i zapewnili sobie wicemistrzostwo jesieni.
Wynik w 16. minucie otworzył Filip Zając, popisując się celnym strzałem głową po dośrodkowaniu Wojciecha Kwiatkowskiego.
- Mówię Filipowi, że ma złotą głowę, bo często ostatnio tą częścią ciała strzela bramki, w dodatku efektowne – mówi Stanisław Bąk, szkoleniowiec Arki.
Tuż przed przerwą na 2-0 podwyższył Krzysztof Kościelniak, skutecznie finalizując szybki kontratak. Napastnik zespołu z Babic zdobył tym samym dziesiątego gola w tym sezonie.
Po przerwie gospodarze przycisnęli rywali, ale nie potrafili pokonać Krzysztofa Proksę. Trzecie trafienie zanotowali za to przyjezdni. W 88. minucie Kościelniak podał do Łukasza Grabowskiego, a ten ustalił wynik meczu na 3-0.
- Nie miałem pełnego składu. Damian Mrozek pauzował za kartki. Zagrać nie mogli Jarosław Mianowski i Bartosz Paprot. Okazało się, że mamy na tyle szeroką kadrę, że ci co wystąpili podołali zadaniu. Spotkania z drużynami z dołu tabeli zawsze należą do trudnych i ten mecz był ciężki. Boisko było grząskie. Dobrze, że do przerwy zdobyliśmy dwa gole. Po zmianie stron gra się wyrównała, ale nie pozwoliliśmy Regulicom na zdobycie bramki. Na pewno jestem zadowolony z wyniku i z postawy zespołu – podkreśla Stanisław Bąk.

LKS Żarki - Tęcza Tenczynek 4-0
Korona Lgota - Unia Kwaczała 3-2
Nadwiślanka Okleśna - Victoria Zalas 1-6

(MOR, MK)