Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

SPORTOWA NIEDZIELA. Górnicy nie rozbroili Granatu

16.03.2014 17:40 | 0 komentarzy | 2 602 odsłony | red
W pierwszym spotkaniu rundy wiosennej Górnik Libiąż przegrał na wyjeździe z Granatem Skarżysko Kamienna.
0
SPORTOWA NIEDZIELA. Górnicy nie rozbroili Granatu
Andrzej Kos, trener Gónika Libiąż. Fot. Michał Koryczan
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W pierwszym spotkaniu rundy wiosennej Górnik Libiąż przegrał na wyjeździe z Granatem Skarżysko Kamienna.

PIŁKA NOŻNA

III liga małopolsko-świętokrzyska
Granat Skarżysko Kamienna – Górnik Libiąż 4-1 (2-0)
1-0 Klaudiusz Łatkowski (9), 2-0 Marcin Kołodziejczyk (39-karny), 2-1 Piotr Witoń (64), 3-1 Bartosz Malinowski (82), 4-1 Marcin Kołodziejczyk (84)
Libiąż: Jurek – Ambroziak, Górka, Madej, Wantulok, Baliga (75. Chojnowski), Gucik, Patyk (66. K. Szczurek), D. Adamczyk (80. Pawlak), Szlęzak, Witoń
Nie udała się inauguracja rundy wiosennej libiążanom i ponowny debiut (w oficjalnym meczu) Andrzeja Kosa na ławce trenerskiej Górnika. Granat, wicelider trzeciej ligi, wywiązał się z roli faworyta konfrontacji z ekipą walczącą o utrzymanie, zwyciężając 4-1.
Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 2-0. Najpierw po centrze z rzutu rożnego do siatki trafił Klaudiusz Łatkowski. Wynik podwyższył z rzutu karnego Marcin Kołodziejczyk.
Goście też mogli przed przerwą pokusić się o gola. Najlepszą okazję, przy stanie 1-0 dla miejscowych, miał Damian Patyk. Młody zawodnik przegrał jednak pojedynek sam na sam z golkiperem.
Niespełna 20. minut po zmianie stron libiążanie strzelili kontaktową bramkę. Po centrze z rzutu wolnego i uderzeniu głową Radosława Górki bramkarz odbił futbolówkę, ale wobec dobitki Piotra Witonia był już bez szans.
Podopieczni Andrzeja Kosa starali się doprowadzić do wyrównania, ale w końcówce meczu otrzymali dwa nokautujące ciosy. W 82. minucie Bartosz Malinowski wykorzystał sytuację jeden na jeden z Mateuszem Jurkiem. Chwilę później rezultat ustalił Marcin Kołodziejczyk strzałem z rzutu wolnego (futbolówka wpadła do siatki po rykoszecie).
- Wynik nie odzwierciedla boiskowych wydarzeń. W pierwszej połowie straciliśmy dwa gole z kapelusza, w niewiarygodnych okolicznościach. Zabrakło nam trochę szczęścia. Z gry drużyny jestem zadowolony. Nie wyszliśmy na murawę jak chłopcy do bicia – mówi Andrzej Kos, szkoleniowiec Górnika.
W następnej kolejce jego zespół podejmie na własnym stadionie BKS Bochnia.

IV liga - zachodnia Małopolska
Sokół Przytkowice - Świt Krzeszowice 2-1 (2-0)
1-0 Łukasz Lelek (45), 2-0 Łukasz Lelek (45+2), 2-1 Dariusz Kuźma (66)

Sparingi
UKS Dulowa - MKS Trzebinia-Siersza juniorzy starsi 4-1 (2-1)
1-0 Paweł Kołodziejczyk (20), 2-0 Rafał Warkoczyński (25), 2-1 Mateusz Niewczas (45), 3-1 Kamil Cienkuszewski (65), 4-1 Rafał Warkoczyński (85)
Dulowa: Antkowiak - Grzesiakowski, Burdzy, Szpak, Ziarnik, Gąsior, Majewski, Mikuła, Warkoczyński, Kolodziejczyk, Cienkuszewski oraz Bednarczyk, Wolek i testowany
Trzebinia: Pędziałek - K. Filipek, Niewczas, Rejdych, Bobak, Skotniczny, Piotrowski (7. D. Mirek), Wallentin, Grabski, T. Burdalski (46. K. Burdalski), Małodobry (60. D. Filipek)

(MK)