Nie masz konta? Zarejestruj się

Ziemia chrzanowska

Pełnomocnik może zapłacić grzywnę

26.11.2015 16:09 | 8 komentarzy | 5 400 odsłon | Michał Koryczan

Chociaż termin usunięcia plakatów i banerów wyborczych minął dwa dni temu, wciąż jeszcze można je zobaczyć na ulicach ziemi chrzanowskiej.

8
Pełnomocnik może zapłacić grzywnę
Baner wyborczy Mirosława Sygnata wciąż wisi na budynku przy ul. Kadłubek w Chrzanowie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Zgodnie z Kodeksem wyborczym, pełnomocnicy wyborczy obowiązani są usunąć plakaty i banery 30 dni od dnia głosowania. W przypadku październikowych wyborów parlamentarnych termin minął we wtorek, 24 listopada.

Mimo to w niektórych miejscach ziemi chrzanowskiej wciąż można się spotkać w wizerunkami kandydatów na posłów lub senatorów.

Ze ściany budynku przy ul. Kadłubek w Chrzanowie na przechodniów nadal spogląda Mirosław Sygnat. Z tablicy ogłoszeniowych przy dworcu PKP w Trzebini z kolei zerka Tomasz Tomaszewski.

Stanisław Rokosz, sekretarz gminy Babice przypomina, że nieusunięcie plakatów czy banerów wyborczych w terminie jest wykroczeniem.

- Grozi za to grzywna do pięciu tysięcy złotych. Zaistniały fakt każdy obywatel może zgłosić do prokuratury. Ta z reguły zleca potem sprawę policji - mówi Stanisław Rokosz,

Jak dodaje, również burmistrz lub wójt niezależnie od tego, może dodatkowo wydać decyzję administracyjną o usunięciu wiszących plakatów lub banerów. Kosztem prac jest obciążany pełnomocnik komitetu wyborczego kandydata. Jeśli ten nie będzie chciał zapłacić, włodarz może skierować sprawę do sądu.