Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Po poczęstunek i drzewka mieszkańcy stali w kolejkach

21.12.2014 08:20 | 0 komentarzy | 6 001 odsłon | Anna Jarguz

Łazanki, pierogi, żurek, barszcz - między innymi tym częstowano podczas sobotnich wigilii w Chrzanowie i Trzebini. O darmową porcję jedzenia wcale nie było tak łatwo.

0
Po poczęstunek i drzewka mieszkańcy stali w kolejkach
Każdy, kto przyszedł na Rynek w Chrzanowie, mógł za darmo skosztować świątecznych specjałów
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Każdy, kto przyszedł na rynek, mógł skosztować świątecznych specjałów. Najpierw jednak musiał stać w długiej kolejce. Zarówno w Chrzanowie, jak i w Trzebini najwięcej osób kłębiło się właśnie przy stoiskach z darmowym jedzeniem. Jedni przyszli, by przekonać się, jak gotują serwujące potrawy restauracje. Inni, by się najeść.

- Przygotowaliśmy po sto porcji łazanek, żurku czy bułek ze śledziem w oleju i na kwaśno. W wigilię dla mieszkańców angażujemy się kolejny rok z rzędu. Cieszy nas, że wszytko smakuje. Święta są po to, by się dzielić. Ta atmosfera udziela się nam wszystkim. Radość jest po obydwu stronach. My jesteśmy zadowoleni, że mogliśmy ugotować coś dla innych, a mieszkańcy, że mogli spróbować naszej kuchni - mówi Danuta Kapcia, właścicielka hotelu Platan w Chrzanowie.

W kilkudziesięciometrowej kolejce mieszkańcy stali nie tylko po jedzenie. W Trzebini rafineria rozdawała iglaki. Ale nie wszystkim. By otrzymać drzewko, należało przyjść na rynek z makulaturą.

- Akcję prowadzimy od kilku lat i, jak widać, cieszy się zainteresowaniem mieszkańców. Jesteśmy zadowoleni, że nasza firma może podarować im coś na święta, równocześnie kształtując w nich proekologiczną postawę - podkreśla Monika Mikon, rzeczniczka Rafinerii Trzebinia.