Ziemia chrzanowska
Normy jakości powietrza często są mocno przekroczone
![Normy jakości powietrza często są mocno przekroczone](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2021/01/05/34227_1609838164_43841700.jpg)
Sonda
Czy wychodząc na spacer sprawdzasz jakość powietrza?
Mimo programów wymiany starych kotłów centralnego ogrzewania, a także akcji kontroli np. dronami, jakość powietrza pozostawia wiele do życzenia.
Dzieje się tak zwłaszcza wieczorami. Tymczasem to, czym oddychamy ma wpływ na nasze zdrowie.
Każdy może zobaczyć, czy normy są przekroczone, sprawdzając internetową mapę airly.
Dla przykładu, we wtorek o godz. 19.45 w powiecie chrzanowskim zła jakość powietrza była np. w rejonie ul. Pogorskiej w Chrzanowie, podobnie jak w Żarkach w gminie Libiąż. Normy pyłów PM10 i PM2.5 były przekroczone o ponad 200 proc.
Komentarze
38 komentarzy
TV niedawno podała, że w Londynie (takie duże miasto w Zachodniej Europie, ostatnio poza UE) jedna mieszkanka tego miasta wygrała proces z gminą (Londyn chyba) o odszkodowanie za utratę zdrowia przez jej dziecko z powodu smogu. I tu mam problem, a nawet kilka; raz; Londyn jest nieźle przewietrzany przez niże atlantyckie więc wentylację mają dobrą, dwa; zimą śnieg tam jest atrakcją, w styczniu przeważnie jest kilka/kilkanaście stopni powyżej zera, więc grzeją domy i mieszkania mniej, trzy; od co najmniej 50, jak nie 60 lat nie grzeje się tam mieszkań węglem ani drewnem, więc tej słynnej "niskiej emisji" nie ma prawie w ogóle, cztery; przed również... kilkudziesięciu laty wyłączono tam ostatnie istniejące na terenie miasta elektrownie i ciepłownie węglowe, nawet coś w temacie na którejś płycie Pink Floyd było, a to lata ... 70-te były, więc tych źródeł zanieczyszczenia też niema. Dlatego pytanie brzmi; "skąd ten smog?", Może po prostu jak 10 milionów ludzi na kupie siedzi to musi być, bo każdy człowiek jak żyje to wydziela żeby żyć, więc chęć życia tak jak żyją jest nie do pogodzenia ze świeżym powietrzem; albo jedno, albo drugie?
a tak wogóle to przy spalaniu gazu ziemnego, który w 98 % składa sie z metanu (CH4), to raczej nie ma tlenków azotu (śladowe ilości). Produktem spalania jest H2O i CO (woda i tlenek węgla).
bosman Tlenki azotu przy spalaniu LPG występują,w dużo mniejszym stopniu niż przy benzynie czy ON ale jednak są......
Kapitan Bols, LPG to mieszanina węglowodorów, więc jakim sposobem ( w "doświadczeniu" z samochodem w garażu) produktem spalania jest dwutlenek azotu?
Makariusz - " (...) dymu z komina praktycznie nie widać (...) " - wiele zależy od aktualnej pogody (aury) podczas uruchomionego pieca... reszta poruszonych spraw się zgadza... (PS. "konfiguracja" pieca domyślna zazwyczaj wystarcza... nie potrzeba poświęcać swojego czasu na super ultra eko ustawienia...)
"jaro"; czym innym jest problem smogu, bo jest to problem obiektywny. Smog jest szkodliwy dla zdrowia i, zwłaszcza zimą, ze względu na uwarunkowania pogodowe występuje. Z tym nie ma dyskusji, to jest fakt obiektywny. Natomiast zupełnie inną rzeczą jest sprowadzanie problemu smogu do palenia w piecach i to wyłącznie w piecach domowych. Przykład Krakowa, jego bezwzględnych zakazów i niewielkiej poprawy (a "niechcący" wyłączono tam jednocześnie jeden taki bardzo duży i niewątpliwie dający w d... kopciuch, akurat z tego powodu płakali zamiast się cieszyć) wskazuje, że przyczyny są o wiele głębsze i jest ich wiele. Teraz bredzą o "obwarzanku' (wiem "pa,pa", wiem). Pomijając oczywistą bzdurę tych bredni zaprzeczającą podstawowym prawom fizyki i przyrody (gazy się rozpraszają, a nie skupiają inaczej nie byłoby już życia na Ziemi) to jakim cudem mały Zabierzów ma zadymić pod milionowy Kraków i to w dni bezwietrzne?
https://powietrze.gios.gov.pl/pjp/content/show/1000919 Rzecz w tym, że te pomiary, krok po kroku prowadzą ludzie - a oni są olewajni, omylni i podatni na sugestie! Wiem do czego są zdolne państwowe jednostki, bo współpracuję z nimi od 30 lat. Dobra, uczciwa robota - to wysiłek graniczny urzędnika. Dobrzy - to jednostki. A w chińszczyznę nikt się nie wtrynia i opiera się na niej pół świata. Oczywistym jest dla niektórych, że europejskie dane też kłamią. Ale jak dziwnie wygląda mapa... https://aqicn.org/map/europe/pl/ Pyły was aż tak nie krztuszą i duszą, tylko toksyczność "powietrza" - bo ono ma swój pierwotny skład! A toksyczność tworzą wasi znajomi, sąsiedzi, rodzina dalsza i WY!
Jan Nawak jak zawsze w punkt. Chodzi głównie o to, abyśmy nie spalali w piecu odpadów. Od tego są kubły, za które płacimy ostatnio bajońskie kwoty. Co do "ekologicznego" gazu, którym się wszyscy zachwycają to on też nie jest do końca taki eko. Jego spalanie to nie tylko para wodna, ale przede wszystkim dwutlenek azotu, który też jest w smogu i jest równie szkodliwy jak dwutlenek węgla. Chcecie się przekonać to zamknijcie się w garażu i odpalcie samochód z LPG. Ciekawe ile wytrzymacie ? Żartowałem. Broń Boże nie róbcie tego !!!
Cześć! Fajne! Pogorska - najgorsze! Przecież tam mało „kopciuchów”, tam blokowiska! Ja wiem czemu! Bo całkowity brak wiatru, niskie położenie i wielka ciepłownia która dupy ogrzewa między innymi, chrzanowskim „ekologom”!!! Tym co plują na polski węgiel, polskie kopalnie, na naszą Jasię, ale ciepło w dupę chcą mieć!!! Tym co służą Germanii, często nawet nieświadomie! Tym co myślą, że wiatraki, słońce im dupy ogrzeje! Chłopcy!!! Proszę, nie spalajcie w piecach wszelkiej maści odpadów!!! Na odpady są kubły a nie nasze piece! ZARAZA!!!
Ja mam piec na ekogroszek (jeszcze ten starszy, z rusztem na alternatywny opał, już niebawem dwufunkcyjny na gaz), dymu z komina praktycznie nie widać, nawet gdy piec pali całą mocą. Nie rozumiem co dzieje się w domach w okół, nawet tych nowszych. Z większości leci gęsty, często ciemny, duszący dym pokrywający całą okolicę. W czym jest problem? Ludzie palą byle czym czy nie potrafią zapewnić odpowiedniej temperatury spalania, skonfigurować swoich pieców? To jest niepojęte, że sami właściciele tych domów nie zwracają uwagi na to i nie zastanawiają się nad tym co źle robią.
...do wszystkich: jeśli chodzi o ilość komentarzy... - to jesteśmy 'przodującymi'... Panowie obecna władza jest z Was dumna... ( duże przymrużenie wchodzi w grę...? ;-) )
jendrek Pozwolę sobie to przełożyć na język zrozumiały dla większości,jak np. będzie dupna mgła o 3 w nocy gdzie raczej już nikt w piecu nie pali to czujniki Airly pokażą gigantyczne zapylenie powietrza. tak to wygląda właśnie,chyba,że się mylę......
Kapitan Bols - zrobiłeś tylko smaki... mmm... obwarzanek... ;-) (zauważyłem, że każdy ma wiele z nas do powiedzenia ale uogólniając piszemy o tym co "lubimy"... nikomu nie ubliżając...) - to tak ZNOWU na w *** naciągniętym marginesie... :D - ale nie ukrywajmy: KAŻDY z Was ma swoją rację...
kapitanie Jak zakażą palenia w "obwarzanku" i to nic nie zmieni(bo tak będzie) to wiesz kto będzie winny smogu w Krakowie? Cała zachodnia Polska Jak zakażą palenia w całej Polsce(i dalej to nic nie zmieni w Krakowie) to wiesz kto będzie w końcu winny? NIEMCY!!!!! Bo 70 % wiatrów wieje z zachodu..........
Mam pewną słabość do tego obwarzanka, zwłaszcza jego południowo - zachodniej części ;-) Niestety nie mam na masce gwiazdy, ani kółek olimpijskich, a sami wiecie dziś bez gwiazdy nie ma jazdy :-(
witek Kraków już znalazł winowajcę. Jest nim tzw. krakowski obwarzanek, czyli podkrakowskie wiochy. Kolejnym będzie Małopolska Zachodnia.
witek i po pa pa - to powinni wszystko obgadać przy jednym stole... ;-) - bo widać, znają się na rzeczy... aż chętnie bym posłuchał...
witek Tak były zostawione pasy zieleni przez całe miasto Kraków,ciągnęły się równolegle do kierunku najczęściej występujących wiatrów w rejonie miasta,zostawione w celu naturalnej wentylacji aglomeracji,niestety po 1989 roku ktoś niezły biznes na tych gruntach zrobił i to wszystko jest teraz zabudowane.......
Kraków miał tak zwane korytarze powietrzne przez które wiatr wywiewał "smrody". A teraz są one zabudowane przez wysokie budynki. Oprócz tego miasto leży w niecce. Więc dlatego mają ten smog bo smoka to już dawno wytruli ; jeno została po nim jama.
po pa pa - w pełni się z Tobą zgadzam... - "(...) ludzie nie wiedzą (...)" - już dziś wspomniałem o tym... bo ludzie są matołami... ech... NIESTETY...
jakur Całkowita racja,uznawanie drewna jako paliwa nieekologicznego i jego zakazywanie to jest kpina,przecież drewno to paliwo odnawialne i w bilansie obiegu CO2 jak najbardziej neutralne dla środowiska,i nawet spaliny z drewna mają miły zapach jak się idzie ulicą....
jakur - położenie geograficzne... druga sprawa: czym oni ("Skandynawowie" palą, a czym zwykły Polak...) coś Ci to mówi ?
saimon Niestety ale ludzie nie wiedzą i rządy im tego nie powiedzą,ale doskonale o tym wiedzą (he he) planeta Ziemia jest skazana na zagładę przy taki zapotrzebowaniu na energię,ludzkość jest jak wirus,który powoli zżera i eksploatuje komórkę(Ziemia) i w obecnej chwili żadne pomysły proekologiczne w wydaniu UE nic nie zmienią,jedynie działania całościowe w skali globalnej może coś by uratowały ale w życiu się na to nie zgodzą USA,Chiny,Indie najwięksi truciciele w skali globalnej.....
Dorzucę swoje trzy grosze. Najgorsze są skrajności. W Krakowie zakaz palenia drewnem-smog. Czy aby na pewno? Skandynawowie normalnie ogrzewają swoje domostwa zwłaszcza na północy drewnem. I jest to norma której nikt nie neguje. Po za tym jest to odnawialna ekologia. A teraz spójrzmy, ile smogu generuje sama natura, chociażby poprzez erupcję wulkanów, samoistne pożary wielkich obszarów leśnych. Ale smog, no może smród generuję u nas pojedyncze domostwa, które paląc nie wiadomo co, wytwarzają taki odór że nawet narzucone maseczki nie potrafią tego zniwelować. Czyli powtórzę, skrajności czy dogmaty narzucane nie są wskazane. Wszystko trzeba wypośrodkować i czasami iść na kompromis.
po pa pa - "made in germany" już pomału odchodzi do lamusa... bo powiedzmy sobie szczerze, to nie jest to co 'kiedyś'... ale po raz kolejny dobrze to "podkreśliłeś"... liczmy na to, że odpowiednia grupa odbiorców odczyta to prawidłowo... :-D
saimon Pamiętaj panele ale tylko niemieckie(chińskie) są najbardziej eko,tak samo węgiel niemiecki jest ekologiczniejszy od polskiego.....
po pa pa - a propo - "panele fotowoltaiczne" to są super eko,bio i w ogóle można je w ciemno (w nocy też) "montować"... :-D /ale to tak na marginesie... i to w *** sporym...
zgredzie a wiesz co jest najśmieszniejsze,cała ta zielona hałastra co krzyczała,że smog w grodzie kraka prze palenie w piecach teraz głupio im się zrobiło bo smog nie zniknął i ludzie zaczynają patrzeć na nich jak na debili,tak więc teraz promują tezę,że to przez to,że w okolicznych gminach palą w piecach i nawiewa do Krakowa wiatr wyziewy,tyko dziwnym trafem największy smog u nich jest przy bezwietrznej pogodzie.... zresztą z zielonymi ja nie dyskutuję od czasu jak jedna z nich podpuszczona przeze mnie ostro dyskutowała jaką to mają zajebistą wydajność panele fotowoltaiczne w nocy.....normalnie ręce opadają.....
A w Krakowie już od roku nie wolno palić niczym, a dalej normy przekroczone, zmniejszenie zanieczyszczenia niewielkie, najczęściej na mapach zanieczyszczenia Kraków "ciemniejszy" niż okolica, ale i tak "wiedzą" że to przez palenie w piecach i już.
po pa pa - pomimo zbyt dużej ilości TV w moim "miejscu zamieszkania", to go nie oglądam w ogóle, a jeśli już to, patrzę na niego przez pryzmat rzeczywistości... a myślenie staram się mieć włączone cały czas...
po pa pa - OK, to już "określiłeś" w swoim pierwszym komentarzu... i tutaj nikt, czy nic Ci pod tym względem nie zarzuca... (PS. oby tylko to było "większą" prawdą niż cała reszta...)
PS dam ci dobrą radę,nigdy nie wierz w to co piszą,i tylko w połowę tego co zobaczysz,włącz myślenie i wywal telewizor do śmietnika...
saimon Z tą manipulacją to masz całkowitą rację,tylko trzeba się zastanowić to tu kim manipuluje,bo ja dużo bardziej wierzę w to co podaje GIOŚ niż Airly
jendrek - staraj się nadal, wychodzi Ci to 'idealnie' w stosunku do obecnych wypowiedzi tutaj obecnych... poziomu nie zaniżaj... co do reszty, najwidoczniej "przesadziłem"... (PS. nawiązywałem do poprzednich komentarzy, nie tylko w tym artykule), a co do reszty: "papuś" i "droczenie" - to... strzał w dziesiątkę... jeśli chodzi o określenia...
jendrek - "sprzymierzeniec" ? - pomimo... dobrze piszesz... a co najważniejsze... "odkrywasz" prawdę... 3maj tak dalej... (PS. oby ktoś to "częściowo" czytał - zwłaszcza ze zrozumieniem...)
kapitanie Pisałem to już dawno,całe to Airly to projekt kilku młodzieńców z AGH-u zrobiony w celach zarobkowych na chińskich czujnikach po tańości,rzetelność pomiaru takich czujników to jest śmiech na sali.......
Kapitan Bols - Ty naprawdę, czy na żarty ? ! - to się określa, m.in. : ' manipulacja ' , która w obecnych czasach jest czymś normalnym... niestety... ale 'niestety' społeczeństwo jest co raz to głupsze, więc...
Zgadzam się z tym, że powietrze mamy złe, zwłaszcza w zimie. Zastanawia mnie jednak to jak.to jest, że np. w Trzebini mamy dwie stacje w bliskiej odległości obok siebie. Jedna należąca do GIOŚ czyli stacja pomiarowa państwowego ośrodka. Druga Airly. Ta państwowa pokazuje PM10 29uq/m3, a ta Airly na tą samą godzinę 17.00 - 60uq/m3, czyli 2 razy więcej. Może mi to ktoś wytłumaczyć bo już głupi jestem.