Trzebinia
Pamiętacie ten głośny pożar? Czterdzieści lat temu ropa z Karlina dotarła do Trzebini
9 grudnia 1980 r. w wiertni Daszewo 1 k. Karlina (Zachodniopomorskie) doszło do potężnej erupcji ropy i wybuchu pożaru. Słup ognia miał ok. 130 metrów wysokości. Przez miesiąc ponad tysiąc osób walczyło z żywiołem.
Tydzień po ugaszeniu pożaru ropa z Karlina 16 stycznia 1981 roku została po raz pierwszy przetransportowana do rafinerii w Trzebini. Pociąg składał się z 17 wagonów zawierających 780 ton ropy.
Jednak marzenia o tym, że Polska stanie się "drugim Kuwejtem" okazały się mocno na wyrost. Z powodu małej wydajności złoża zaprzestano wydobycia ropy z odwiertu. Dawne złoże jest teraz podziemnym magazynem gazu o pojemności 30 mln m. sześć.
Komentarze
5 komentarzy
@profik, nie wiem czy w ogóle cokolwiek mógł zrobić. Na pewno o wszystkim wiedział.
Jan Nawak - a znasz autora tych słów?? Obrońca pedofili, przekrętów i prania brudnej kasy w banku .. A miał taką charyzmę, takie poważanie, że mógl jednym skinięciem palca zrobic czystkę - nie zrobił nic.. Oprócz głupkowatego usmiechu co pokazał?? Wyhodował Rydzyka i resztę nierobów.. Możesz się nie zgadzać, ale to prawda ..
A czy pamiętacie te słowa − "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi" - te pamiętne słowa wypowiedziane ponad 40 lat temu zmieniły Polskę!!! Czas na przemyślenie!!! Co dzisiaj z nich pozostało? ZARAZA!!!
Tak było, Byłe CCCP POwiedziało że ich to żyła jest, zamknęli na amen, i tak POzostało. Czyżby teraz służyła jako rura w drugą stronę?
Jeśli 40 lat temu ustrój i wielki brat ze wschodu powiedzieli ze jest nie opłacalny to tak wtedy miało byc ale wszyscy wiemy jak bylo , warto by bylo zweryfikować w dzisiejszych czasach czy tak zeczywiscie jest z tym odwiertem obecnie.