Chrzanów
Mniej pasażerów w autobusach ZKKM. Wpływy z biletów mocno w dół
W 2019 roku z biletów do kasy związku wpłynęło 5,3 miliona złotych. Przychody za 2020 rok ostatecznie wyniosły 3,9 miliona złotych. To oznacza 27 procent spadku. Pasażerów było mniej, bo i oferta przewozowa ze względu na epidemię przez dłuższy czas została ograniczona. W efekcie wzrosły dopłaty gmin.
Na 2021 rok związek zakłada wpływy z biletów na poziomie 4 milionów złotych. Jest wiele wątpliwości, czy uda się osiągnąć tę kwotę. Dane za styczeń są jednak optymistyczne. Plan zakładał wpływy z biletów w wysokości 329 tysięcy złotych, a ostatecznie wyniosły 373 tysiące złotych.
Jak szacuje przewodniczący ZKKM Marek Dyszy, z komunikacji obsługiwanej przez związek korzysta 10 tysięcy pasażerów dziennie.
Komentarze
7 komentarzy
Oferta...??? Spróbujcie dojechać do Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Chełmku do pracy na 6 korzystając z owej oferty komunikacyjnej tegoż Związku... o powrocie po 22 nie wspominając... Życzę powodzenia.
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
Po za tym nikt nie wozi się autobusem dla zabawy. A wpływy były większe bo trzymała zima. Plus jakaś tam ostatnia podwyżka, teraz raczej będzie spadek przychodów:)
Ale wyższa cena biletów wcale nie = wyższe przychody. Bo ludzie po przekroczeniu pewnego progu mówią dość i np: lepiej jest się skrzyknąć w kilka osób i dojeżdżać własnym transportem. Gdzie koszt może nie być dużo droższy nisz komunikacją a komfort o niebo lepszy.
tee, kajakowski - kup bilety za 18,843 mln to ci Dyszy rozwinie sieć połączeń, zwiększy ilość kursów, podwyższy standard autobusów. A najlepiej zorganizuj mieszkańców, razem z takim jednym aktywistą, co to się pogubił w swojej aktywności i załóżcie firmę konkurencyjną...! te pare %% mieszkańców będzie wam wdzięczne :-)) Swoją wiedzę o zarządzaniu i ekonomi zapewne opierasz na doświadczeniu z kieszonkowym od rodziców...
Może jeszcze bardziej podwyższajcie ceny biletów i zmniejszajcie liczbę kursów plus zagęszczenie przystanków jak to ma miejsce w Chrzanowie gdzie miasto przemierza się pieszo a nie autobusem to wtedy się obudzicie z ręką w nocniku, tylko na dopłatach się potraficie utrzymywać czyli z podatków nas wszystkich bo o zarządzaniu pojęcia nie macie.