Komunikacja
KOMUNIKACJA. Czy starostowie dogadają się w sprawie promu w Podłężu?
Starosta wadowicki Jacek Jończyk powiedział w rozmowie z „Przełomem”, że chce porozmawiać ze starostą chrzanowskim Adamem Potockim o uruchomieniu wiślanej przeprawy promowej w Podłężu. Przyznał, że chodzi o pieniądze.
Prom, należący do powiatu wadowickiego, został zatopiony w zeszłym roku, podczas majowej powodzi. Od sierpnia wrak pięćdziesięciotonowego Drogowca rdzewieje na prawym brzegu Wisły. Teraz trzeba się kierować na Kamień i Łączany, żeby dostać się z gminy Alwernia do gminy Spytkowice.
- Połączenie promowe to bardzo ważny szlak komunikacyjny, z którego korzystają mieszkańcy obu powiatów. Uruchomienie przeprawy nie powinno obciążać tylko naszego budżetu – mówi starosta wadowicki Jacek Jończyk.
Informuje, że budowa nowego promu o takich samych parametrach jak dotychczasowy to koszt 230-250 tys. zł.
- Na szczegółową ofertę czekamy ze stoczni – dodaje.
Chce, żeby przeprawa działała jeszcze w tym roku. Liczy na pomoc finansową powiatu chrzanowskiego. Zapowiada, że w tej sprawie zamierza się spotkać ze starostą chrzanowskim Adamem Potockim.
Łukasz Dulowski