Komunikacja
TRZEBINIA-CHRZANÓW. Transgór nie wznowi połączenia do Krakowa
Władze trzebińskiego Transgóru nie zdecydowały się na przywrócenie połączenia Trzebinia – Chrzanów – Kraków przez autostradę A4.
Autobusy należące do przewoźnika przestały jeździć do stolicy województwa 30 grudnia 2010. Józef Tomasik, dyrektor Transgóru, decyzję o zawieszeniu uzasadniał małą liczbą pasażerów.
- Zainteresowanie naszymi usługami było słabsze niż się spodziewaliśmy. Konkurencja jest duża, zwłaszcza po zmianach w rozkładach jazdy minibusów, które teraz kursują co kilkanaście minut – tłumaczył.
Podjęcie ostatecznej decyzji o losach linii zapowiedział na koniec stycznia. Przez ten czas trwało badanie rynku i możliwości wprowadzenia nowego harmonogramu jazdy. Dzisiaj wiadomo, że autobusy Transgóru nie wrócą na trasę.
- Nie będziemy jeździć, bo nie ma zapotrzebowania na nasze połączenie. Bezsensowne jest utrzymywanie czegoś nieopłacalnego – mówi Tomasik. Formalnie linia będzie zawieszona do końca marca, co wynika z przepisów, ale jak przyznaje dyrektor, szanse na jej przywrócenie są minimalne.
Autobusy Transgóru kursowały autostradą od października. Nowe i klimatyzowane pojazdy miały być szybszą i wygodniejszą alternatywą dla pasażerów korzystających z minibusów.
(ko)
Komentarze
3 komentarzy
Autobus niby nie jeżdzi ale w autobusach Transgoru mozna zobaczyc informacje o godzinach jego kursowania :)
"bezsensowne jest utrzymywanie czegoś nieopłacalnego" Wg tychże słów panie Tomasik należało by "usunąć" CALUSIEŃKI zarząd ZKKM :) A później cały ZKKM bo to śmiech na sali jest a nie komunikacja....
Czy ja dobrze zrozumialem? Nowe i klimatyzowane autobusy? To chyba znow chwyt marketingowy wedlog pana Tomasika. Pisza o nowych autobusach ktorych niemaja! A ta linia to faktycznie nie rentowna jest wiec slusznie ze zawiesili!