Nie masz konta? Zarejestruj się

Komunikacja

Zostaw auto i wsiądź w pociąg

18.08.2011 16:16 | 1 komentarz | 5 772 odsłon | red
KOMUNIKACJA Odwlekana w czasie modernizacja linii kolejowej Oświęcim-Trzebinia ma wiązać się z projektem „Parkuj i jedź”. Chodzi w nim o promowanie podróżowania np. do stolicy województwa pociągiem. Ale żeby jechać pociągiem, trzeba mieć gdzie zostawić bezpiecznie samochód. A to wyzwanie dla samorządów.
1
Zostaw auto i wsiądź w pociąg
Dzisiaj parking przy dworcu kolejowym w Trzebini jest darmowy. Ludzie zostawiają samochody i wsiadają w pociąg
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

KOMUNIKACJA Odwlekana w czasie modernizacja linii kolejowej Oświęcim-Trzebinia ma wiązać się z projektem „Parkuj i jedź”. Chodzi w nim o promowanie podróżowania np. do stolicy województwa pociągiem. Ale żeby jechać pociągiem, trzeba mieć gdzie zostawić bezpiecznie samochód. A to wyzwanie dla samorządów.

Równolegle z planowaną modernizacją linii kolejowej Oświęcim-Trzebinia mają powstać parkingi objęte programem „Parkuj i jedź”. Przyjeżdżasz na dworzec, zostawiasz auto (nie za darmo), wsiadasz w pociąg np. do Krakowa, załatwiasz sprawę i wracasz.
Chełmek, Krzeszowice i Chrzanów na razie mają tylko pomysł na lokalizację miejsc postojowych dla zmotoryzowanych pasażerów pociągów. Najlepiej przygotowana jest do całej operacji Trzebinia (zadbał o to już poprzedni burmistrz Adam Adamczyk).

Typują miejsca
Chrzanów przeznaczył 250 tysięcy złotych na opracowanie przez kolej studium inwestycji. Liczy, że wydając z gminnej kasy pieniądze na wspieranie utyskującej na mizerię finansową kolei, zyska nie tylko przebudowę wiaduktów m.in. nad ulicami Sienną i Krakowską, ale również parkingi dla osób podróżujących pociągami.
- Jeśli chodzi o Chrzanów Śródmieście, będziemy chcieli pozyskać od kolei część gruntów pod budowę parkingu w rejonie ul. Zielonej - tłumaczy Robert Maciaszek, zastępca burmistrza Chrzanowa. - Planujemy też nowe parkingi przy dworcu Chrzanów Główny. Tam również będzie trzeba porozumieć się z koleją w sprawie gruntów - dodaje.

Kasa i oczekiwania
Gmina Chełmek wygospodarowała 50 tys. zł na przygotowanie studium. Dając pieniądze burmistrz Andrzej Saternus przedstawił konkretne oczekiwania.
- Liczymy przede wszystkim na remont wiaduktów w Chełmku i w Gorzowie, a także znalezienie rozwiązania na przejazd kolejowy w ciągu ul. Krakowskiej. Można by tam zrobić wiadukt lub tunel - ocenia.
Saternus chciałby również, żeby kolej nie zapomniała o budowie bocznicy dla strefy przemysłowej oraz parkingu przy dworcu.
- Mamy swoją działkę między peronem a ul. Marii Dąbrowskiej. Widziałbym tam parking na około 100 miejsc - zaznacza.

Trzebinia najlepiej
W Krzeszowicach władze też liczą na nowe parkingi. Zdaniem burmistrza Czesława Bartla, najlepsze miejsce na lokalizację dużego, nowego parkingu pod system „Parkuj i jedź”, to działka od dworca kolejowego w kierunku dworca autobusowego.
W tej chwili najlepsze prognozy dla systemu są w Trzebini (typowanej na centrum przesiadkowe), choć tutejszy parking czeka jeszcze na nawierzchnię z prawdziwego zdarzenia.
- Plac dla samochodów jest. Co prawda nie ma tam żadnej ochrony. Ale pod „Parkuj i jedź” można go spokojnie wykorzystać - przekonuje Mirosław Kruk, zarządca Rejonu Dworców Kolejowych w Krakowie.
W Trzebini pasażerowie pociągów parkują na razie za darmo. Zostawiają auta na cały dzień. Ale jeśli miejsce to zostanie docelowo objęte programem „Parkuj i jedź”, trzeba będzie się liczyć z opłatami. Coś takiego działa w Warszawie. Ludzie mają możliwość wykupienia tam jednego biletu za miejsce postojowe i na podróż, np. tramwajem lub autobusem.
Najmniej wiemy o przygotowaniach Libiąża do urządzania parkingu przy dworcu. Na razie burmistrz Jacek Latko nie znalazł czasu, aby o tym porozmawiać.
Tak więc samorządy poważnie myślą o parkingach, choć ich przyszłych użytkowników perspektywa opłat na pewno nie ucieszy. Na „pocieszenie” dodajmy, że kolej nie podaje żadnego terminu rozpoczęcia modernizacji linii Oświęcim-Trzebinia, bo nie ma pieniędzy. Na razie wyciąga je od samorządów i pewnie liczy, że gdy ewentualnie przekażą im grunty, parkingi wybudują sobie same.
Mateusz Kamiński

Przełom nr 32 (1002) 10.8.2011