Ktoś miał rozmach wielki, ciężko go nawet uzasadnić. Mieli szeroki pas drogowy to zaprojektowali przekrój drogi rozbudowany jakby to była droga wojewódzka. A niech ktoś odpowie czym różni się droga osiedlowa np. ul. Leszczynowa na Kościelcu, którą przebudowano z 2-3 lata temu od wspomnianej w artykule ul. Podleśnej. Przecież mają one to samo zadanie - zapewnić dojazd mieszkańcom. Na ul. Leszczynowej zrobili jezdnię z kostki brukowej bez nawet jednostronnego chodnika a na ul. Łowieckiej to już i chodnik i ciąg pieszo-rowerowy (jakby się nie dało zrobić tylko ścieżki rowerowej). Ciekawe co teraz zaprojektują na ul. Borówkowej bo tam też dość szeroko a droga ślepa. Przez taki rozmach na poszczególnych ulicach cierpią inni mieszkańcy, którzy latami nie mogą się doprosić remontu swojej ulicy.

Człowiek całe życie się uczy,nie wiedziałem,że za Oświęcimską na północny-zachód to też Stara Huta.........

Mają rozmach...

Kolejne chrzanowskie "Bizancjum"! Kilkanaście, no może kilkadziesiąt domów jednorodzinnych, ruch samochodowy wyłącznie lokalny i wydane miliony! Kto tam mieszka, no chyba że to kolejna "przygotówka" dla deweloperów? A obwodnicy Chrzanowa to raczej nie doczekam!

Jakieś to udziwnione, ciąg pieszo rowerowy, jezdnia i znowu chodnik. Jak już takie cuda, to dlaczego ciąg nie jest przy chodniku?