Ekodzielnica w Chrzanowie. Jak mogłaby wyglądać?
23.06.2022 18:41 | 14 zdjęć | 6 310 odsłon | Łukasz Dulowski
Ekodystrykt w Chrzanowie wyceniony na 170 mln zł (ZDJĘCIA, WIDEO)
powrót do artykułu
Komentarze
15 komentarzy
podpaska to "ona", pampers to "on"
Przełom, za "Pampersa"?!?
najlepiej by było, gdyby Maciaszek już nie uszczęśliwiał mieszkańców swoimi "pomysłami"
Gmina bardzo napiera na zabudowę mieszkaniową tego miejsca. Pewnie deweloperka na nią ciśnie. Szkoda, bo byłe boiska z otoczeniem, to chyba jedyny taki duży kawałek terenu w centrum będący własnością gminy. Nie lepiej zostawić go w rezerwie, a nie pozbywać się pod stała zabudowę? Przecież może za 10/20/30 lat, czyli w planowaniu przestrzennym i urbanistyce wcale nie tak długo, koniunktura się odwróci, Chrzanów zacznie się znosu rozwijać, pojawią się pieniądze, możliwości i potrzeby. Wtedy można by tam coś wybudować. Na przykład nowoczesny budynek urzędu, kryte lodowisko, halę widowiskową czy sportową z prawdziwego zdarzenia, budynek jakiejś uczelni. Na przykład. W okresie przejściowym mogłyby tam być tereny rekreacyjne, parkingi czy jakieś pawilony handlowo - usługowe. Jak się postawi kolejne bloki, to koniec na ponad 100 lat. Gdzie gmina ma drugie takie miejsce w centrum; za cmentarzem? Koło Stelli? Szkoda miejsca na kolejne mieszkania. No i dla mieszkań lokalizacja taka sobie; atrakcyjność istniejącego centrum praktycznie żadna, a uciążliwość położenia duża.
Uznałem za konieczne uzupełnienie mojej poprzedniej wypowiedzi, bo sam trochę zagmatwałem sprawę, używając wyrazu "projekt" w różnych znaczeniach. [1] Projektem w działalności biznesowej i zarządzaniu nazywa się teraz to, co w języku polskim dotychczas nazywano "przedsięwzięciem". Przyjmuję zatem, że ten projekt to przedsięwzięcie, którą nazwałbym "przebudowa centrum Chrzanowa", a dla potocznego użytku dałbym nazwę "Nowe Centrum". Kategorycznie odrzucam obce i dziwaczne nazwy zapożyczone z zagranicy , jak "ekodystrykt" czy "ekodzielnica". Uczono mnie, że Polacy nie gęsi i swój język mają. [2] Przyjmuję, że koszt takiej przebudowy centrum Chrzanowa został oszacowany na ok. 170 mln zł. [3] Każdy projekt (w znaczeniu jak w [1]) ma swój plan realizacyjny, w którym zawarte są zadania, działania, terminy i koszty. Czy ktoś (np Przełom) zna taki plan? Czy Pan Burmistrz może go udostępnić do wiadomości mieszkańców gminy? Czy Przełom może go opublikować? [4] Co konkretnie zawiera opisany w tym artykule "projekt sfinansowany w całości przez Europejski Bank Inwestycyjny z siedzibą w Brukseli". Przypuszczam, że chodzi o jakieś opracowanie koncepcyjne - jakie? Czy możemy to nazywać "projektem"? [5] Jak i na ile PLN (lub EUR) wyceniono wartość tego opracowania? Nie wierzę w dobroczynność banków i przypuszczam, że to będzie przez KE zaksięgowane, jako wsparcie dla RP - a tymczasem pieniądze dostanie firma Ernst & Young. [6] Ciekawy jestem, ile kosztowałoby opracowanie takiej koncepcji np. przez studentów PK lub innej uczelni w ramach prac przejściowych czy dyplomowych?
Na wstępie postawiłbym pytanie: co konkretnie jest zawarte w tym projekcie o wartości 170 mln zł? Czy tylko te 8 obrazków? Czy może jeszcze dojdzie do tego kilka lub kilkanaście mało konkretnych rysunków koncepcyjnych? Bo autor artykułu pisze: "projekt ten, sfinansowany w całości przez Europejski Bank Inwestycyjny z siedzibą w Brukseli, trzeba traktować jako rekomendację do właściwych projektów budowlanych". Następne pytanie: czy ocenił już ktoś możliwość realizacji tych pomysłów i koszty ich realizacji? A kto sfinansuje realizację tego projektu?
Jak piszą; "projekt sfinansowany w całości przez Europejski Bank Inwestycyjny z siedzibą w Brukseli". Jedyny wniosek dla mnie, że może jednak lepiej będzie brać tych miliardów z Unii, skoro mają być rozp...... na takie pomysły, a oddawać będzie trzeba. No i ktoś ten "europejski bank" utrzymuje. A poza tym..... już zabawne się robi, że wszystko musi nazywać się "eko".
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
Chrzanów na tle innych miasteczek w Polsce to kilogram mułu i 6 kul.
Czy istnieje, czy została zaprojektowana i czy zostanie wykonana kanalizacja burzowa o odpowiedniej przepustowości dla podziemnych parkingów? O odwadnianiu studzienką z pompą elektryczną trzeba zapomnieć, bo burzy towarzyszą często braki prądu.
Trele morele
Prezentacji różnych projektów było sporo, wszystkie kosztowne i nic z nich nie wynikało. Ekodystrykt wyceniony na 170 mln zł został tak przedstawiony, że nie wiadomo o co chodzi, i może o to właśnie chodzi. Pani architekt mogłaby się solidniej przyłożyć do zaprezentowania mieszkańcom efektów swojej pracy, jeżeli tego nie potrafi, to może warto zlecić to profesjonalnemu prelegentowi.
ja bym plac tysiąclecia zostawił taki jak jest. jak tam mają być imprezy to żadna zieleń się nie utrzyma. na rynku trzeba było zrobić zieleń.
Wszystko małpują z Krakowa bo sami nie umieją nic wymyślić. Postawcie jeszcze Wawel na Beresce-na tej górze. Przydałyby się tez tramwaje, no i kościół mariacki ,zeby grali z niego hejnał. Ten który nikt nie wie o co chodzi. Chyba tylko ten co to wymyślił.