Mecz KEEZA IV ligi MKS Trzebinia - Unia Oświęcim - 12.05.2021 r.
12.05.2021 21:00 | 20 zdjęć | 10 249 odsłon | Michał Koryczan
Gol w ostatniej akcji dał Trzebini awans do grupy mistrzowskiej (WIDEO, ZDJĘCIA)
powrót do artykułu
Komentarze
16 komentarzy
Niby dzielą nas tylko trzy punkty w tabeli, ale wydaje mi się, że Sokół jest od nas mocniejszy pod wieloma względami. Niemniej jednak patrząc statystycznie to my będziemy faworytami. Mam nadzieję, że słowa Patryka Mendeli staną się prorocze i rzeczywiście będziemy niepokonani u siebie. Mnie jednak najbardziej cieszy fakt, że będzie można wreszcie usiąść na trybunach :)
Teraz Kocmyrzów w sobotnie południe. Mam nadzieję, że wyjdziemy już na luzie w związku z faktem gry w grupie mistrzowskiej, ale jednocześnie naładowani energią, aby zrewanżować się za dotkliwą, jesienną porażkę.
Uważam, że to jest dobry przepis. Promuje szkolenie młodzieży, która po skończeniu wieku juniora za szybko u nas rezygnuje z piłki. Nie każdy musi zostać piłkarzem od razu, ale granie na poziomie 4 czy 5 ligi to zawsze porządny ruch i dbanie o sprawność fizyczną, co zaprocentuje w przyszłości (oczywiście o ile ktoś nie straci poważnie zdrowia w wyniku kontuzji mechanicznej).
Jeśli Sosin wygra wybory w MZPN to może się okazać, że żadnego przepisu o młodzieżowcu nie będzie. Zrobi głosowanie wśród klubów IV ligi i potem zdecyduje. Podobno kluby z okręgówki już wysyłają mu pisma, że nie dają rady grać z tym przepisem. Może u nas zredukują do jednego młodego, a w LO zlikwidują.
Z tego co widzę po składach na laczynaspiłka i fanpage to Wentrys broni w juniorach.
On niby jeszcze rośnie, ale do 180cm chyba braknie. Z tego co piszesz to wydaje się, że ma umiejętności i warto mu dać kolejne szanse. Wentrys pewnie wyższy, więc też go można sprawdzić.
To jest trudne pytanie. W sobotę pokazał się z dobrej strony, ale przy sytuacji na 3-1 zabrakło trochę centymetrów, choć też doświadczenia i pomocy ze strony środkowych obrońców. Miał dwa super wyjścia z bramki na 30-40 metr w stylu Neuera, kilka bardzo dobrych obron na linii i radził sobie też w tłoku i dośrodkowaniach z kornerów. Ale oceniając zupełnie obiektywnie, na podstawowy skład jest za wcześnie plus te kilka cm wzrostu by się bardzo przydało.
Ciekawy terminarz. Mam nadzieję, że w sobotę zrewanżujemy się za porażkę 0:4 w Kocmyrzowie. Twoim zdaniem Cwynar może być alternatywą na młodzieżowca, czy jednak wzrostu nie oszukasz?
Teraz ciekawa, niezwykle intensywna runda finałowa, w tym 5 meczów na własnym boisku. Możemy rozdawać na finiszu karty w grze Jaśkowic i Ryczowa o awans:)
To co wysłałeś jest niemiarodajne. Szczegółowe dane będą na koniec sezonu. Nie mam dobrych informacji. Dowiedziałem się, że dla tych województw co mają dwie grupy IV ligi jest wspólna tabela PJS. Także nie ma co się nastawiać na bonusy. Powinni nam liczyć jeszcze Stachowskiego i Ruczyńskiego. Szkoda Chełmka, ale umówmy się ten kto miał awansować ten awansował. Bez niespodzianek.
Jest coś takiego na ŁNP - https://www2.laczynaspilka.pl/pro-junior-system,iv-liga,20.html?zpn_id=13&pll=110130&season=2020/2021. Wg tego zestawienia jesteśmy daleko i trzeba by chyba pół składu w każdym meczu grać młodzieżowcami, żeby wejść do wynagradzanej strefy (TOP5 ma do podziału 100 000 bodajże). Na Clepardii debiuty od początku Cwynara i Tajsa. Chłopaki trochę stremowani byli (szczególnie obrońca), ale ogólnie na plus należy te występy zaliczyć. Bramkarz kilka razy zaimponował, choć trafił się też błąd przy trzeciej bramce.
Cel zrealizowany. Spokojne 9 spotkań. Od Clepardii eksperymenty w składzie? Jest gdzieś aktualna statystyka pjs z uwzględnieniem wszystkich zawodników ?
Właśnie widziałem, że ostatnio tak wygrali mecz po rzucie wolnym Chlebowskiego. Wydaje mi się, że mimo wszystko Patryk Kurek ma bliżej do pierwszego składu niż Korcz. Wróbel - Marszałek, Górka, Kiczyński, Ruczyński - Sz.Kurek, Zybiński (Horawa), Barczyk, P. Kurek - Szczurek (Podobiński) - Sochacki (Mendela). Ciekawe kiedy wrócą Mrożek i Stachowski.
Zmęczeni, ale bez presji, tak się gra najlepiej. Poza tym Clepardia najlepiej się czuje grając z kontry (mają tam takiego Sadowskiego, który jest groźny na lewym skrzydle) i czając się na stałe fragmenty gry (dużo goli strzela w ten sposób stoper Chlebowski). W sobotę będą musieli zaatakować, a to powinna być dla nas woda na młyn. Trochę bym pozmieniał skład: Wróbel - Korcz, Kiczyński, Górka, Martyniak - Sochacki, Tajs, Barczyk, Sz. Kurek - Podobiński - Mendela.
Awans jest nasz! Siedem meczów w 25 dni, a cel zrealizowany tak naprawdę dwie kolejki przed końcem. Chapeau bas dla całej drużyny i Pana Trenera. W sobotę będzie trochę od nas zależeć kogo spuścimy do spadkowej, także trzeba się mocno zastanowić. Fajnie byłoby nie przegrać, ale Clepardia da zapewne z wątroby, a my będziemy zmęczeni. Co do PJS. Na tej stronie PZPN nie liczą nam punktów Stachowskiego i Ruczyńskiego, więc podejrzewam, że wyniki poznamy dopiero po sezonie. Niemniej jednak powinniśmy się załapać do nagród. Nasz handicap jest taki, że punkty wychowanków liczą się podwójnie.
Gratulacje dla drużyny i trenera. Teraz będzie można się spokojnie skupić na ogrywaniu młodzieży (może udałoby się zgarnąć pieniądze z PJS?) i spokojnemu zaleczeniu urazów oraz wprowadzaniu do grania Marcina Kalinowskiego. Jednak na Clepardii w sobotę należy mocno zagrać o 3 punkty, żeby nie dać pożywki do spekulacji - tam jest zażarta walka o TOP9, a z Clepardią mamy rachunki do wyrównania za ostatni mecz u siebie, przegrany 0-1 jesienią 2019.