Mecz MKS Trzebinia - Wisła II Kraków - 21.09.2019 r.
21.09.2019 19:26 | 23 zdjęcia | 13 442 odsłon | Michał Koryczan
Nieskuteczni trzebinianie ulegli drużynie Wisły Kraków (WIDEO, ZDJĘCIA)
powrót do artykułu
Komentarze
8 komentarzy
Kamil Broda bronił niedawno w U-19, a dwa lata temu był na testach w Liverpoolu. Ma potencjał, ale widać po nim braki techniczne.
Bez przesady z tym Horawą. Fakt, że nie jest w formie (być może jest zmęczony jeszcze zeszłym sezonem), ale bez niego było by jeszcze gorzej. Kiczyński to dobry transfer jak na razie. Z meczu na mecz będzie coraz lepiej wyglądał w duecie z Górką. Wiesz kibic92, zawsze możesz wystawić Tomka Kwietnia na jego pozycję ;). Mrożek to na razie totalne nieporozumienie jak dla mnie. Gość mnie zupełnie nie przekonuje, ale z drugiej strony tam nie ma kto grać. Gałka na PO to rzeczywiście mógłby być zbyt odważny ruch, tym bardziej, że widać po nim, że ciągnie go do przodu. Kapitan kuleje, ale pamiętajmy, że przerwa zimowa jest bardzo długa, więc niewykluczone, że zagra parę meczów na wiosnę. Swoją drogą co się dzieje z Wilczkiem?
Na plus na pewno debiut Knapika, umie się ustawić w polu karnym i jest ruchliwy. I dobry rozmówca po meczu:)
Co do Horawy - przesadna krytyka Kibic92. On nie przepracował dobrze okresu przygotowawczego ze względu na pracę zawodową, mało grał w sparingach i to widać. To nie jest taki sami zawodnik jak wiosną, ale może jeszcze wróci do dyspozycji. Kiczyński dobrze się uzupełniają z Górką i obaj są groźni w przodzie, większy problem mamy z bokami defensywy i tu liczę na powrót pary Sawczuk - Jarosz. Kali myślałem, że zimą wróci do treningów, ale patrząc jak kuleje to mam wątpliwości.
Troszkę chyba inny mecz oglądaliśmy z redaktorem Koryczanem. Dla mnie to spotkanie powinniśmy spokojnie wygrać, w samej drugiej połowie mieliśmy więcej sytuacji niż rezerwy przez cały mecz. Czy goście lepiej grali piłką? Może kilku dobrze sobie radziło (nr 7, 9, 10), ale ogólnie nie powiedziałbym tak. Przecież te bramki, które oni strzelili to były nasze prezenty (przy drugiej bramce to zawinił nie Kiczyński & Wróbel, tylko Mrożek dając fatalne podanie do tyłu, z czego wzięła się cała akcja). To co się rzuca w oczy to brak spokoju w wyprowadzeniu piłki od tyłu - tu niestety wychodzi brak Kaliego i Sawki, bo oni ten spokój dawali, jak też były pilnowane odległości między linią obrony i pomocy. Teraz jest za dużo miejsca na naszym 30-40 metrze. Najlepszym zawodnikiem spotkania bramkarz Wisły, który im wybronił mecz (nie dziwne, że jest powoływany do którejś młodzieżówki).
Dla mnie ten cały Horawa i Kuczyński nie wnoszą nic do zespołu po prostu są na boisku i tyle. Mieliśmy masę wrzutek na palcach jednej ręki można policzyć tylko te dobre reszta to wszystko po ziemi lub na wysokości kolana nie wiem czy chłopaki nie.maja siły kopnąc tej piłki czy jak
Najgorsze jest to, że sami strzelamy sobie bramki... dwie dziecinne straty Horawy i Kiczyńskiego, czyli dwóch najbardziej doświadczonych graczy na boisku. Nie wiem o co chodzi w tym wszystkim. Albo chłopcy za bardzo chcą, albo jest jakiś inny problem w głowie. Kowalik ma więcej niż pięć "setek", a wykorzystuje zaledwie jedną z nich... zatrważająca statystyka jak na niego. Wróbel powinien zachować się lepiej przy dwóch bramkach. Nie ma to jak przegrać z juniorami u siebie. Wiślacka młodzież pokazała, żeby wygrywać trzeba tego chcieć. Ładna walka z ich strony i dobra skuteczność. O MKS-ie tego powiedzieć nie można. Jeden z nielicznych plusów to wejście Knapika, który robił zamieszanie.
szkoda słów na ten mecz jesteśmy ciency jak dupa węża niestety...