Odpady budowlane zwożone w rejon ul. Szybowej w Trzebini
14.03.2019 00:00 | 6 zdjęć | 3 566 odsłony | Anna Jarguz
Nie róbmy z Sierszy wysypiska
powrót do artykułu
Komentarze
5 komentarzy
"na działkę" - czyli to czyjaś prywatna działka? Jaki więc przepis zabrania na prywatnej działce składować tego rodzaju chyba nieszkodliwy dla środowiska asortyment?
Cóż, przyroda próżni nie znosi, jak coś takiego w jednym miejscu powstaje i musi z tego miejsca zniknąć, to zawsze trafi w inne. Legalnie, półlegalnie lub nielegalnie. A pomyśleć, że np. na Bożniowej porzucono przygotowaną niewypełnioną nieckę zlikwidowanego przedwcześnie wysypiska, gdzie można by, skoro już nie "śmieci" to przynajmniej "niektóre frakcje", te bardziej obojętne; gruz, ziemię z wykopów, popioły, szlam, odpady zielone jeszcze latami przyjmować, aż do wypełnienia niecki. Na Okradziejówce zresztą zdaje się to samo; porzucono przygotowaną "dziurę w ziemi".
Zapraszam na ul. Kopernika koło starej ciepłowni.
Najśmieszniejsze jest to, że co parę kilometrów można natrafić na ogłoszenia ,,Przyjmę gruz''. Potrzebują tego do utwardzenia terenu pod budowę i przyjmą z pocałowaniem ręki.
Przy ul. Dworcowej podobnie: https://osiedlepiaski.pl/ktos-podrzuca-gruz/.