Nie masz konta? Zarejestruj się

Siedmiu plus jedna

22.10.2002 00:00
Melomanom zgotowano prawdziwą ucztę. Stało się to za sprawą septetu Boba Jazz Band, który przybył do Chrzanowa na zaproszenie Stowarzyszenia My Kobiety. Krakowscy jazzmani wykonali największe światowe evergreeny.
Melomanom zgotowano prawdziwą ucztę. Stało się to za sprawą septetu Boba Jazz Band, który przybył do Chrzanowa na zaproszenie Stowarzyszenia My Kobiety. Krakowscy jazzmani wykonali największe światowe evergreeny.
Tradycją stało się organizowanie przez Stowarzyszenie My Kobiety ambitnych, ale i zróżnicowanych tematycznie koncertów. Tym sposobem sympatycy i bywalcy Chrzanowskich Spotkań z Muzą, mieli już okazję wysłuchać muzyki etnicznej, góralskiej, żydowskiej i operetkowej.
Ostatni koncert zdominowały klimaty jazzowe, przeplatane bluesem. W wypełnionej po brzegi sali chrzanowskiego Pałacu Ślubów bawili i wzruszali artyści z Boba Jazz Band. Zespół, którego liderem i założycielem przed dwunastoma laty był pianista Jan Boba, tworzą dwa pokolenia muzyków, m.in. saksofonista i klarnecista, trębacz, puzonista oraz kontrabasista, wierni zespołowi od samego początku. W ,,bandzie” od kilku lat występuje również wokalistka – Katarzyna Radwańska. Specjalnością muzyków jest jazz i wszystkie jego odmiany i style. W swingowej podróży, w którą zabrali słuchaczy w Chrzanowie, dobrnęli do Nowego Orleanu. Z żywych reakcji publiczności, która w takt serwowanego boogie - woogie klaskała i podrygiwała, można wnioskować, że propozycja krakowskich jazzmanów przypadła do gustu.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 43 (552)
  • Data wydania: 22.10.02

Kup e-gazetę!