Chrzanów
Chodnik zasypany, ludzie chodzą drogą
- Firma mi odpisała, że odśnieża drogę, a nie chodniki. A ludzie tamtędy z konieczności chodzą drogą. Zresztą firma zgarnia śnieg na chodnik, robiąc go tym bardziej trudnym do przejścia. Zbrylony śnieg utrudnia brnięcie w zaspie I ludzie się potykają - informował nas interweniujący mieszkaniec osiedla Młodości.
- Nie odśnieżamy chodników. Ma to robić właściciel nieruchomości przyległej do chodnika. I taka zasada jest od lat. Faktycznie firma odśnieżająca zgarnia śnieg z jezdni na pobocze lub chodnik, ale na razie nie ma innej technologii. Jak zostanie wprowadzona, będziemy ją stosować. Wywożenie tego śniegu to byłyby ogromne koszty. Pytanie też, gdzie mielibyśmy go składować - skomentował Grzegorz Żuradzki, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Chrzanowie.
Komentarze
27 komentarzy
Dzisiaj, wtorek 19 stycznia 2021 roku, pomiędzy godziną 10 a 11 przed południem jechałem ulicą Słowackiego w Trzebini od ronda w kierunku Piły. Od ronda do wiaduktu , przed domami odśnieżone względnie dobrze. Chodnik na wiadukcie nie odśnieżony, wręcz robił wrażenie dziewiczego, nie tkniętego tej zimy jeszcze pługiem czy łopatą. Chodnika od wiaduktu do skrzyżowania nie widać, trzeba się domyślać jego istnienia, równa, biała połać śniegu. Może to specjalnie, może nic nie wiemy, a tu przyjedzie Justyna Kowalczyk i zainauguruje nową turystyczną atrakcję gminy; trasę narciarską nad Chechło?
Chłopcy! Przepraszam, że się wtrącam! Moja rada – jak już odśnieżacie, to tego garbu co usypał pług na skraju chodnika nie ruszajcie, tylko obok szuflujcie! Następny przejazd pługu waszej pracy nie zniszczy a tylko dosypie śniegu na ten garb!!!
@pit1997: A co zrobiłeś, gdy pług zasypał go ponownie? Ośnieżyłeś jeszcze raz?
Czy dla pana Żuradzkiego śnieg pojawił się po raz pierwszy w jego życiu? Pyta o pojawienie się nowych technologii? Duże koszty wywożenia? Miejsce do wywożenia? Jak to ,,miło" słyszeć, że taki poziom prezentuje szanowny pan dyrektor
- Pytanie też, gdzie mielibyśmy go składować? - jak to gdzie? skoro bierze pan forsę za ciepłą posadę to proponuję pod pana dom wywozić, @pit1997 ile masz tego chodnika? Jeżeli dwa metry to fakt pięć minut, ale są posesje i właściciele których to nie jest wina że powstał chodnik i teraz wypada kupić wirnik i odśnieżać za frajer, a pracy i tej zawodowej i tej przydomowej nie brakuje więc po co to cwaniakowanie?
Ja odśnieżyłem chodnik przy swoim plocie 5 minut roboty i korona z głowy mi nie spadła, myślę że niektórzy zamiast produkować się na forum niech wezmą łopatę i zrobią co trzeba a wyjdzie im to co najmniej na zdrowie a przy okazji może wywieje różne głupoty z głowy. Problem w Polsce jest taki że dyskutantów wielu ale chętnych do pracy mało.
Witam! Zawsze to zima „zaskakuje” drogowców, albo powiem inaczej – nas jako społeczeństwo! Wówczas narzekamy, psioczymy na cały świat, na wszystko co żyje i się ruszą, nawet na siły wyższe!!! Zastanawiam się, tak sobie głośno myślę – czy nastanie kiedyś taki czas, że to my, jako społeczeństwo ZASKOCZYMY zimę??? Moja Pani woła – NIE, za naszego życia − NIE! Masz rację, myślę, że wiem kiedy to jest możliwe! ZARAZA!!!